Wielki talent wylądował w szpitalu psychiatrycznym. "Przestańcie spekulować"
Martin Reway, uważany swego czasu za jeden z największych talentów w słowackim hokeju, wylądował w szpitalu psychiatrycznym.
O aktualnym miejscu pobytu poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych sam zawodnik, odpowiadając tym samym na spekulacje, które pojawiały się w słowackich mediach.
ZOBACZ TAKŻE: Kamil Wałęga: Mecz ze Słowacją będzie miał dla mnie dodatkową wymowę
"Nie jestem tu z powodu narkotyków ani alkoholu, więc skończcie ze spekulacjami. Trafiłem tu z powodu tabletek nasennych. Dobrze wam radzę: omijajcie je szerokim łukiem" - napisał Reway na Instagramie.
28-latek uważany był swego czasu za wielki talent. W 2013 roku został nawet wybrany w drafcie NHL przez Montreal Canadiens, ale w najlepszej lidze świata nie zagrał ani jednego spotkania. W 2015 roku sięgnął z reprezentacją Słowacji po brązowy medal mistrzostw świata do lat 20. W zrobieniu większej kariery przeszkodziły mu jednak liczne kontuzje. Reway grał na Słowacji, w Czechach, Szwecji i w Niemczech. Jeszcze w grudniu był zawodnikiem EHC Freiburg, ale tuż przed play-offami wrócił na Słowację do HK Nowa Wieś Spiska.
Przejdź na Polsatsport.pl