Iga Świątek idzie jak burza! Polka w półfinale French Open
Iga Świątek jak burza idzie przez tegoroczny turniej French Open. Polka pewnie awansowała do półfinału, wygrywając z Amerykanką Cori "Coco" Gauff 6:4, 6:2.
Tenisistka z Raszyna kontynuuje znakomitą passę na paryskich kortach. W tegorocznych zmaganiach na kortach Rolanda Garrosa liderka światowego rankingu nie straciła jeszcze seta. Świątek odprawiła już Cristinę Bucsę 6:4, 6:0, Clarie Liu 6:4, 6:0, Xainyu Wang, której nie dała ugrać choćby gema, zostając pierwszą od 2014 roku zawodniczką, która w trzeciej rundzie turnieju na kortach Rolanda Garrosa zakończyła pojedynek "rowerkiem" (poprzednim razem sztuki tej dokonała Maria Szarapowa w starciu z Paulą Ormaecheą), zaś w walce o ćwierćfinał rozegrała niespełna seta, gdyż przy stanie 5:1 dla naszej zawodniczki skreczowała jej rywalka, Ukrainka Łesia Curenko.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy rywalkę Igi Świątek w półfinale Rolanda Garrosa
W starciu z Cori Gauff Iga Świątek również była zdecydowaną faworytką. Polka wygrała wszystkie sześć pojedynków, rozegranych z amerykańską nastolatką. Do pierwszego meczu pierwszej rakiety świata z Gauff doszło dwa lata temu w półfinale w Rzymie i było to w zasadzie jedyne ich spotkanie, o którym można powiedzieć, że było względnie wyrównane. Świątek wygrała 7:6 (7-3), 6:3. W pięciu kolejnych Amerykanka ugrała łącznie 20 gemów. Obie zawodniczki mierzyły się między innymi w ubiegłorocznym finale w Paryżu i wówczas podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego zwyciężyła 6:1, 6:3.
Środowy ćwierćfinał również rozpoczął się po myśli zawodniczki z Raszyna, która wygrała dwa gemy przy własnym podaniu i wykorzystała drugą szansę na przełamanie rywalki. Przy stanie 3:1 dla Świątek "Coco" Gauff dokonała jednak przełamania powrotnego, a następnie wygrała przy własnym serwisie, doprowadzając do remisu 3:3. Obie tenisistki zgodnie zapunktowały przy swoim podaniu, ale w dziesiątym gemie liderka rankingu WTA po raz drugi w tej partii przełamała Amerykankę, triumfując ostatecznie 6:4.
W drugiej odsłonie meczu Świątek konsekwentnie wygrywała przy własnym serwisie, a w szóstym gemie przełamała rywalkę, wychodząc na prowadzenie 4:2. Nasza tenisistka nie dała następnie Amerykance żadnych szans przy swoim podaniu, a po chwili po raz drugi w tym secie, a czwarty w całym spotkaniu przełamała Gauff, kończąc tę partię wynikiem 6:2 i cały mecz rezultatem 6:4, 6:2.
Półfinałową rywalką Igi Świątek będzie rozstawiona z czternastką Beatriz Haddad Maia. Brazylijka w ćwierćfinale wyeliminowała turniejową siódemkę, Tunezyjkę Ons Jabeur 3:6, 7:6 (7-5), 6:1.
Iga Świątek - Cori "Coco" Gauff 6:4, 6:2
Przejdź na Polsatsport.pl