Iga Świątek zwróciła się do kibiców. Inaczej niż zwykle!
Iga Świątek po raz trzeci w karierze zagra w finale wielkoszlemowego French Open. W półfinale Polka pokonała Brazylijkę Beatriz Haddad Maię 6:2, 7:6 (9-7). Po zakończeniu spotkania - jak ma to w zwyczaju - podeszła do obiektywu kamery i napisała kilka słów w stronę kibiców. Tym razem zrobiła to jednak inaczej niż zwykle.
W pierwszym secie półfinałowego boju Świątek zdominowała rywalkę. Straciła tylko dwa gemy i pewnie wygrała 6:2. Nic nie zapowiadało wówczas, że w drugiej odsłonie pojedynku Brazylijka postawi liderce światowego rankingu tak trudne warunki.
ZOBACZ TAKŻE: Wciąż najlepsza! Iga Świątek zachowa prowadzenie w rankingu WTA
Haddad Maia doprowadziła tymczasem do pasjonującego tie-breaka. Nie brakowało w nim zwrotów akcji, a ostatecznie Świątek wygrała 9-7.
Po zakończeniu starcia raszynianka podeszła do obiektywu specjalnie przygotowanej kamery i - zgodnie ze zwyczajem - napisała kilka słów skierowanych do kibiców. Tym razem - inaczej niż zwykle - posłużyła się jednak językiem polskim. "Dziękuję za wsparcie" - napisała światowa jedynka, która z reguły w tego typu sytuacjach komunikuje się po angielsku.
Na dole Polka dopisała również krótkie hasło do międzynarodowych kibiców. #StepByStep, czyli "Krok po kroku".
W finale paryskiego turnieju Świątek zmierzy się z Karoliną Muchovą. Czeszka wyeliminowała faworyzowaną Arynę Sabalenkę.
Przejdź na Polsatsport.pl