Wciąż najlepsza! Iga Świątek zachowa prowadzenie w rankingu WTA
Iga Świątek awansowała do finału tegorocznego French Open. W półfinale Polka pokonała Beatriz Haddad Maię 2:0 (6:2, 7:6). To nie koniec dobrych wieści dla 22-latki. Już wiadomo, że tenisistka z Raszyna zachowa prowadzenie w rankingu WTA.
Przypomnijmy, że istniało ryzyko, że po zmaganiach na kortach Rolanda Garrosa Świątek straci fotel liderki cyklu. Na jej pozycję czaiła się Aryna Sabalenka. Polka musiała uzyskać lepszy wynik końcowy od Białorusinki. W półfinale zawodniczka z Mińska zmierzyła się z Karoliną Muchovą. Po bardzo wyrównanym trzysetowym boju zwyciężyła Czeszka i to ona zagra w finale wielkoszlemowego turnieju.
ZOBACZ TAKŻE: Kiedy rozegrany zostanie finał Roland Garros?
W tej sytuacji Sabalenka musiała liczyć na potknięcie Świątek w starciu z Haddad Maią. Polka jednak nie zawiodła i w dwóch setach pokonała Brazylijkę 2:0 (6:2, 7:6). Tym samym raszynianka zapewniła sobie prowadzenie w rankingu WTA niezależnie od rezultatu finałowego meczu z Muchovą.
Świątek ma obecnie 8240 punktów. Sabalenka zatrzymała się z kolei na 8012 "oczkach". Jeśli Polka zwycięży w finale, dopisze do swojego konta kolejne 700 punktów. Wówczas zgromadzi ona ich łącznie 8940. Przewaga nad Białorusinką będzie wynosić ponad 900 "oczek".
Świątek jest liderką cyklu od 62 tygodni. To daje jej 12. miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Pozycję wyżej plasuje się Simona Halep, która przewodziła w rankingu przez 64 tygodni. Najwięcej tygodni z rzędu na czele klasyfikacji spędziły Steffi Graf i Serena Williams - 186.
Przejdź na Polsatsport.pl