Norweska himalaistka planuje zdobyć 14 najwyższych szczytów przez trzy miesiące
Norweska himalaistka Kristin Harila planuje zdobycie wszystkich 14 najwyższych szczytów świata w rekordowym czasie. Od 26 kwietnia stanęła na wierzchołkach dziewięciu ośmiotysięczników.
Norweżka wspięła się w sobotę przed świtem na Manaslu w zachodnim Nepalu, ósmy najwyższy na świecie szczyt (wysokość 8163 metrów) z Tenjenem (Lamą) Sherpą i pięcioma innymi przewodnikami.
ZOBACZ TAKŻE: Wzruszający wpis Justyny Kowalczyk-Tekieli o mężu
Rozpoczęła od ataku na Sziszapangmę w regionie Tybetu w Chinach 26 kwietnia i od tego czasu pokonała Dhaulagiri, Kanczendzongę, Everest, Lhotse, Makalu, Czo Oyu i Annapurnę w Nepalu. Teraz udaje się do Pakistanu, aby zdobyć Nanga Parbat, Gasherbrum I, Gasherbrum II, K2 i Broad Peak - poinformowali lokalni sponsorzy.
- Teraz schodzi ze szczytu i wyruszy do Pakistanu z Tenjenem, który był z nią na wszystkich dziewięciu podejściach – powiedział agencji Reutersa Tashi Lakpa Sherpa z firmy Seven Summit Treks, która zapewnia jej logistykę.
Harila ma nadzieję, że uda jej się zakończyć wspinaczkę na wszystkie 14 szczytów wyższych niż 8000 metrów w lipcu i jeśli się to powiedzie, ustanowi rekord najszybszego dotychczas wspinacza - Nirmala Purji z Nepalu, który zdobył wszystkie te szczyty w sześć miesięcy i jeden tydzień w 2019 roku.
- To jest cel i myślę, że mogę tego dokonać - powiedziała norweska himalaistka w maju w Katmandu. Wraz ze zdobyciem Manaslu jej „poszukiwanie 14 szczytów wkracza w nową fazę” - czytamy w poście na jej stronie internetowej.
Wspinaczka na wszystkie 14 najwyższych szczytów w okresie kilku miesięcy to wyjątkowej trudności wyczyn, którego wielu wspinaczy dokonuje zwykle przez lata.
Przejdź na Polsatsport.pl