Afera z udziałem gwiazdora NBA. "Uzależniony od seksu. Nie dałam się sfilmować"
W Stanach Zjednoczonych wybuchła głośna sprawa z udziałem gwiazdy NBA młodego pokolenia Ziona Williamsona. Według relacji tamtejszych mediów, Amerykanin miał sypiać z kilkoma kobietami. Gdy tajemnica wyszła na jaw, partnerki 23-letniego zawodnika zaczęły zdradzać kolejne szczegóły romansów.
Williamson pochwalił się niedawno, że zostanie ojcem. Na tę informację zareagowała gwiazda amerykańskich filmów dla dorosłych Moriah Mills, która przekazała, że koszykarz jeszcze kilka dni przed publikacją tej nowiny, uprawiał z nią seks. Aktorka opublikowała rozmowy, w trakcie których umawiali się na spotkania.
ZOBACZ TAKŻE: Czy Lionel Messi rzuci wyzwanie rozgrywkom NFL, MLB i NBA?
Chwilę później w ślad za Mills, poszła Yamile Taylor, która zaznaczyła, że Williamson romansował również z nią. W zamian miała otrzymać od 23-latka Bentleya oraz drogocenny zegarek. Taylor nazwała Williamsona "człowiekiem uzależnionym od seksu".
"Obiecał mi Bentleya Bentaygę i zegarek Richarda Mille'a. Dlaczego tego nie dostałam? Pewnie problemem było, że nie dałam się sfilmować, nie miałam ochoty na trójkąt i nie jestem gwiazdą porno. Myślę, że była to przygoda na jedną noc. Cholerny człowiek uzależniony od seksu" - napisała w social mediach.
Na temat afery na tle obyczajowej z udziałem zawodnika New Orleans Pelicans władze NBA na razie milczą.
Przejdź na Polsatsport.pl