Legenda PlusLigi nie ma wątpliwości. "Ten przepis jest do pilnej zmiany. Generuje przykre chwile"

Krystian NatońskiInne
Legenda PlusLigi nie ma wątpliwości. "Ten przepis jest do pilnej zmiany. Generuje przykre chwile"
fot. Cyfrasport
Tylko dwunastu zawodników może polecieć na siatkarskie zmagania olimpijskie

Już w 2024 roku czekają nas kolejne letnie igrzyska olimpijskie. Gospodarzem będzie Paryż. Niestety, w przypadku siatkówki ponownie na najważniejszy turniej czterolecia powołanych będzie mogło zostać jedynie dwunastu zawodników, czego nie rozumie Paweł Rusek.

Do paryskich igrzysk został nieco ponad rok. Do finałowej selekcji dokonanej przez Nikolę Grbicia zostało zatem jeszcze sporo czasu, ale już teraz wiadomo, że Serb - podobnie jak wielu jego poprzedników, będzie miał spory ból głowy w kontekście powołań. Do stolicy Francji będzie bowiem mógł zabrać jedynie dwunastu zawodników.

 

Z takim przepisem nie zgadza się Rusek - były libero m.in. Jastrzębskiego Węgla, który w Pluslidze rozegrał ponad 400 spotkań, a obecnie jest asystentem selekcjonera reprezentacji Polski.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nysa się wzmacnia! Reprezentant Polski przeniósł się do PSG Stali!

 

- Chyba wszyscy się zgodzą, że ten przepis jest do pilnej zmiany, prawda? We wszystkich innych siatkarskich rozgrywkach obowiązuje czternastka, tak pracujemy i gramy na co dzień, tylko nie na najważniejszym turnieju dla każdego sportowca. Obecna sytuacja będzie generowała przykre chwile, bo nasz boss dojdzie do takiego momentu, gdy będzie musiał zdecydować, kto leci do Paryża. A zanim w ogóle zacznie myśleć będzie miał już dwa miejsca mniej niż w innych turniejach - powiedział Rusek w rozmowie z "Plusliga.pl".

 

Obecny szkoleniowiec Cuprum Lubin przyznaje, że taki przepis jest nie tylko niesprawiedliwy, ale również źle wpływa na atmosferę w zespole.

 

- To dla nas wszystkich kiepska sprawa, bo żyjemy przez te wszystkie lata niemal jak rodzina. A potem musisz powiedzieć kilku chłopakom, że jednak to nie oni jadą na najważniejszy turniej czterolecia. A jeśli jako libero może polecieć tylko jeden to napięcie jest olbrzymie. Nie zazdroszczę mu, że będzie się musiał zdecydować, ale jak już wybierze to my wszyscy jesteśmy jedną drużyną i będziemy podążać w kierunku, który wyznaczył - skwitował.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie