Mistrz olimpijski z Rosji sponsoruje zabijanie Ukraińców! Dominik Hasek atakuje MKOl i NHL
Prezydent MKOl Thomas Bach i zwolennicy pozostawienia w rywalizacji międzynarodowej sportowców z Rosji i Białorusi przekonują, że nie należy mieszać sportu z polityką. Tymczasem trzykrotny mistrz olimpijski i rosyjski senator Aleksander Karelin funduje nagrody najeźdźcom na Ukrainę za zabicie dowódców i zniszczenie wyrzutni rakietowych obrońców kraju. Do Bacha i do NHL konsekwentnie apeluje legendarny bramkarz hokejowy Dominik Hasek.
Karelin dał dowód na to, jak Rosja traktuje sport
Najświeższy dowód na to, jak Rosja nie miesza sportu z polityką dało kompromitujące wystąpienie jej legendarnego zapaśnika Aleksandra Karelina. Karelin jest dziś także senatorem, ale całą pozycję, jaką ma w Rosji zawdzięcza sportowi.
ZOBACZ TAKŻE: Wielki skandal! Szef MKOl przymila się Rosji, a gani Ukrainę! Dominik Hasek broni prawdy
- Wielce szanowni żołnierze Rosji! Przekazuję wam słowa gorącego wsparcia za patriotyczny obowiązek, jaki wzięliście na swoje barki. Chłopaki, biznesmeni z Sybiru, wyszli z inicjatywą: za unicestwienie dowódców oddziałów nazistów, za zniszczenie ciężkiego uzbrojenia wroga, a szczególnie wyrzutni rakietowych, przeznaczyliśmy fundusz nagród, po to, by stworzyć dla was dodatkowy plus, dzięki któremu będziecie czuli wsparcie państwa i zrozumiecie, że trzymamy kciuki za was, życzymy wam sukcesów na froncie i jeszcze raz wielkie wam dzięki za ten trudny i bardzo ważny wybór – ogłosił kilka dni temu Aleksander Karelin, trzykrotny mistrz olimpijski, dziewięciokrotny mistrz świata w zapasach, a także Bohater Rosji, a dziś także jej senator.
Słowa te wypowiedział Karelin prosto do kamery, by świat nie miał wątpliwości co do jego intencji. Tak wygląda w Rosji niemieszanie sportu z polityką.
Dominik Hasek: Rosyjscy sportowcy to żywa reklama wojny i mordowania ludzi
Jeden z najlepszych bramkarzy w historii hokeja, mistrz olimpijski z Nagano Dominik Hasek wykazuje się nietuzinkową wrażliwością na krzywdę Ukrainy. Przez całe życie bronił, ale teraz atakuje, by przebić się do serc i sumień decydentów w światowym sporcie. Czech lobbuje za wykluczeniem sportowców z Rosji ze wszelkiej rywalizacji sportowej. Jego głos jest coraz mocniej słyszalny na świecie.
- Każdy sportowiec z dzisiejszego Związku Sowieckiego, nie z ZSRR, tylko z Rosji, reprezentuje wojnę, reprezentuje Putina. Oni są twarzą wojny, morderstw, ludobójstwa, zabijania dzieci z Ukrainy, a to jest straszne zło. Dlatego pan Bach jest w wielkim błędzie. Nie możemy dopuścić do tego, by rosyjscy sportowcy, wobec takich okoliczności, brali udział w rywalizacji międzynarodowej. Ani na igrzyskach, ani w NHL, ani w zawodach tenisowych ATP i WTA. Oni nie mogą z nami rywalizować, bo reklamują wojnę i Putina – protestuje Dominik Hasek. Słynny „Dominator” odwiedził Ukrainę, Charków i Kijów, w którym nagrał te słowa. Zamierza je wysłać do wszystkich sportowców z Ukrainy, którzy zamiast realizować swoją pasję, przygotowywać się do startów, muszą bronić swojego kraju.
Podczas wizyty na Ukrainie Hasek rozmawiał o obronie kraju, ale nie tylko o tym.
- Zastanawialiśmy się też nad tym, jak pomóc ukraińskiemu hokejowi. Hokej leży mi na sercu, to dla mnie najcenniejsza dyscyplina spośród wszystkich na świecie. Załamują mnie obrazki z Charkowa. Poznałem tam kilkadziesiąt dzieci, które kochają i uprawiają hokej, ale z powodu wojny od półtora roku nie byli na lodzie. Ich lodowiska są na ogół zbombardowane, albo też przeszkadzały im w trenowaniu ciągłe naloty – opowiadał „Dominator”.
- NHL i MKOl nie robią kompletnie nic przeciw rosyjskim sportowcom. Te organizacje mają gdzieś krzywdę Ukrainy. Jakby nie zauważały, że rosyjscy sportowcy są reklamą tej wojny, zła, które ona niesie i zabiera tyle ludzkich istnień nie tylko po stronie Ukrainy, ale też Rosji - dodał.
Warto dodać, że rosyjski napastnik Iwan Barbaszow w barwach Vegas Golden Knights, minionej nocy zdobył Puchar Stanleya, czyli klubowe mistrzostwo świata.
- Trzeba pracować z Rosyjskimi hokeistami z NHL, aby znaleźli w sobie siłę i potępili tę wojnę, napadnięcie wolnego kraju. Ale MKOl i NHL mają to w nosie i nie pomagają rosyjskim hokeistom, a ich występy na lodzie w Ameryce Północnej, czy tenisistów rosyjskich na całym świecie, to żywa reklama rosyjskiej wojny. Chciałbym tym sportowcom z Rosji pomóc w całkowitym odcięciu się od wojny, aby ich występy nie były reklamą zabijania ludzi. Musimy im pomóc! - uważa Hasek.
Czech zwrócił się też do najlepszej i najbogatszej na świecie ligi hokejowej – NHL.
- Apeluję do NHL, aby przeznaczyła miliony dolarów na odbudowę ukraińskiego hokeja. Zaapelowałem do szefa NHL Gary’ego Bettmana, aby spłacił kontrakty wszystkich zawodników rosyjskich. Jak już im zapłaci do ostatniego centa, to niech ich nie puszcza na lód, bo ich gra, to reklama wojny! Na szczęście presja o to ruszyła nie tylko z mojej strony i NHL zastanawia się nad rozwiązaniami prawnymi tej sytuacji – opowiadał Hasek.
Mistrzyni IO w szermierce Wielijaka jest kapitanem w wojsku i broni wykluczonych za doping
Świat zaczyna dostrzegać, że dla wielu rosyjskich sportowców mundur wojskowy to niemal strój rezerwowy. Np. dwukrotna mistrzyni olimpijska z Tokio w szermierce Sofia Wielikaja na co dzień jest kapitanem w rosyjskiej armii. Gdy wywalczyła złoto podczas IO w Rio de Janeiro, dedykowała ten sukces rosyjskim sportowcom wykluczonym za doping.
Przejdź na Polsatsport.pl