Piłkarz zatrzymany przez policję. Próbował sprzedać... kradziony klarnet

Piłka nożna
Piłkarz zatrzymany przez policję. Próbował sprzedać... kradziony klarnet
Fot. PAP
Były piłkarz szwedzkiej ekstraklasy może trafić na dwa lata do więzienia

Nawet dwa lata więzienia grożą piłkarzowi, który próbował sprzedać w jednym ze sklepów muzycznych... kradziony klarnet.

Instrument, warty 70 tysięcy koron (prawie 27 tysięcy złotych) został skradziony (wraz z nowym laptopem) latem ubiegłego roku profesjonalnej klarnecistce, która zasnęła w pociągu na trasie Uppsala - Sztokholm. Choć sprawa została zgłoszona na policję, złodzieja nie udało się złapać. Nie udało się również odzyskać klarnetu. Aż do tego tygodnia.

 

ZOBACZ TAKŻE: Piłkarz zlecił morderstwo i trafił za kratki. Wyszedł przedwcześnie i znalazł nowy klub!

 

Kilka dni temu do jednego ze sklepów muzycznych przyszedł młody mężczyzna, chcący sprzedać sporej wartości instrument. Jak twierdził, znalazł klarnet, porządkując strych w domu swoich rodziców. Właściciel sklepu, który zorientował się, że instrument jest zbyt nowy, by mógł pasować do opowieści sprzedającego, postanowił zastawić na niego pułapkę. Spisał numery seryjne klarnetu i dane mężczyzny, zaproponował mu stawkę dużo niższą niż wartość rynkowa instrumentu i dał mu kilka dni do namysłu.

 

Po zgłoszeniu sprawy na policji i zorientowaniu się, że klarnet pochodził z kradzieży, właściciel sklepu muzycznego postanowił zadzwonić do mężczyzny i zaproponować dużo wyższą stawkę za instrument. Gdy ten ponownie przybył do sklepu, czekali już na niego funkcjonariusze policji, którzy błyskawicznie zatrzymali sprzedającego. Jak podaje dziennik "Upsala Nya Tidning", okazał się nim piłkarz, mający za sobą kilka lat gry na poziomie Allsvenskan (szwedzka ekstraklasa) i Superettan (zaplecze ekstraklasy).

 

Zawodnikowi, który miał już w przeszłości problemy z prawem (w 2021 roku został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności za handel narkotykami), grożą nawet dwa lata więzienia za paserstwo. Wyrok może być jeszcze wyższy, jeżeli okaże się, że to właśnie on okradł w ubiegłym roku podróżującą pociągiem kobietę. Podczas pierwszego przesłuchania na komendzie piłkarz odmówił składania zeznań i na każde pytanie odpowiadał: "Bez komentarza".

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Czechy - Gruzja. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie