Polska pokonała Niemcy! Piękne pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego
Polska - Niemcy 1:0. Skrót meczu
Jakub Kiwior: Wygrana, mecz na zero z tyłu i gol to po prostu brak słów
Fernando Santos: Wygrana zawsze buduje i podnosi morale
Tomasz Kędziora: Gram już trochę lat, więc szybko się adaptuję
Robert Lewandowski: Powstrzymywałem się przed łzami wzruszenia
Piotr Zieliński: Stać nas było na lepszą grę w drugiej połowie
Wojciech Szczęsny: Nie gram w piłkę, żeby być bohaterem
Wojciech Gąssowski: Nie chcę mówić nic złego, a niewiele dobrego mam do powiedzenia
Reprezentacja Polski po raz drugi w historii pokonała Niemcy. Spotkanie na PGE Narodowym zakończyło się wynikiem 1:0. Gola na wagę zwycięstwa strzelił Jakub Kiwior. W 16. minucie boisko opuścił Jakub Błaszczykowski, dla którego był to pożegnalny występ w narodowych barwach.
Na początku meczu Biało-Czerwoni podjęli kilka prób stworzenia sobie sytuacji podbramkowych, ale nie przyniosło to pożądanego efektu. Po 16 minutach plac gry opuścił Jakub Błaszczykowski. 109-krotnego reprezentanta Polski kibice pożegnali na stojąco, a piłkarze utworzyli szpaler. Jego miejsce na boisku zajął Michał Skóraś.
ZOBACZ TAKŻE: Jakub Błaszczykowski rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Polski (ZDJĘCIA)
W 29. minucie gry niebezpiecznie zza pola karnego uderzał Kai Havertz, lecz dobrą interwencją w tej sytuacji popisał się Wojciech Szczęsny. Chwilę potem w polu karnym Biało-Czerwonych doszło do sporego zamieszania po rzucie rożnym, z którym jednak poradzili sobie defensorzy reprezentacji Polski.
Kilkadziesiąt sekund później piłkarze Fernando Santosa odpowiedzieli w najlepszy możliwy sposób. Futbolówkę w pole karne z narożnika boiska posłał Sebastian Szymański. W "szesnastce" pozycję do oddania strzału wypracował sobie Kiwior. Obrońca Arsenalu uderzył głową i zdobył bramkę na 1:0.
Przed przerwą Niemcy próbowali stworzyć zagrożenie pod bramką Szczęsnego, lecz ostatecznie w pierwszej części gry nie zobaczyliśmy już goli. Polacy zeszli na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
Na drugą połowę nie wyszedł już Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski został zmieniony przez Arkadiusza Milika. Drugie 45 minut znacznie lepiej rozpoczęli goście. Strzał wprowadzonego z ławki Robina Gosensa instynktownie obronił Szczęsny. Z kolei przy uderzeniu Joshuy Kimmicha polskiego bramkarza uratowała poprzeczka.
Niemcy nadal przeważali. W 58. minucie gry sędzia podyktował dla nich rzut karny. Po analizie VAR okazało się jednak, że piłka odbiła się od pleców, a nie od ręki Jana Bednarka. Arbiter anulował swoją decyzję. Później znowu bramce Szczęsnego zagroził Havertz, ale golkiper Juventusu był tego dnia znakomicie dysponowany i poradził sobie ze strzałem.
33-letni bramkarz potwierdził swoją świetną formę w 79. minucie spotkania. Wówczas popisał się kapitalnym refleksem przy uderzeniu Malicka Thiawa. W końcówce meczu jeszcze dwukrotnie uratował drużynę trenera Santosa przed stratą gola. W jednej z sytuacji sędzia sprawdzał, czy piłka przekroczyła linię bramkową. Ostatecznie Szczęsnemu udało się utrzymać futbolówkę w boisku.
Wynik spotkania już się nie zmienił. Polska dowiozła korzystny wynik i po raz drugi w historii pokonała reprezentację zachodnich sąsiadów.
Polska - Niemcy 1:0 (1:0)
Bramka: Kiwior 31
Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński (72. Jakub Kamiński), Damian Szymański (76. Krystian Bielik), Jakub Błaszczykowski (16. Michał Skóraś), Piotr Zieliński (64. Bartosz Slisz), Sebastian Szymański (46. Karol Linetty) - Robert Lewandowski (46. Arkadiusz Milik).
Niemcy: Marc-Andre ter Stegen - Thilo Kehrer, Malick Thiaw (87. Marius Wolf), Antonio Ruediger - Jonas Hofmann (46. Robin Gosens), Emre Can, Benjamin Henrichs (68. Leroy Sane), Florian Wirtz (81. Julian Brandt), Joshua Kimmich (80. Leon Goretzka) - Jamal Musiala (68. Niclas Fuellkrug), Kai Havertz.
Przejdź na Polsatsport.pl