Obrońca młodzieżowej reprezentacji Polski w Jagiellonii Białystok
Grający dotychczas w pierwszoligowej Stali Rzeszów 19-letni boczny obrońca Dominik Marczuk został zawodnikiem Jagiellonii Białystok, podpisując trzyletni kontrakt. To pierwszy potwierdzony transfer białostoczan przed wznowieniem rozgrywek PKO BP Ekstraklasy.
O transferze młodzieżowego reprezentanta Polski do Jagiellonii przedstawiciele klubu mówili od kilku tygodni, w sobotę oficjalnie o tym poinformowało biuro prasowe SSA Jagiellonia. Bilans 19-letniego defensora w minionym sezonie Stali Rzeszów, to dziewiętnaście występów (czternaście w pierwszym składzie) i dwie bramki.
ZOBACZ TAKŻE: Co dalej z trenerem Wisły Kraków? Władze klubu podjęły decyzję
Dyrektor sportowy Jagiellonii Łukasz Masłowski w wypowiedzi dla klubowych mediów powiedział, że Marczuk - który może grać jako prawy obrońca lub wahadłowy - zwiększy rywalizację na tych pozycjach. Podkreślił możliwości motoryczne młodego piłkarza. - Jeśli będzie rozwijał się na miarę swojego potencjału, to da nam wiele radości swoją grą, a w przyszłości spore środki finansowe z tytułu jego transferu trafią na konto Jagiellonii - dodał Masłowski.
Jagiellonia w poniedziałek rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Marczuk to na razie jedyny potwierdzony transfer. W przerwie odeszła duża grupa graczy. Oprócz króla strzelców minionych rozrywek Marca Guala, to m.in. dwaj doświadczeni stoperzy Michał Pazdan i Israel Puerto oraz skrzydłowy (często grający jednak nawet jako prawy obrońca) Tomas Prikryl.
Odeszli też dwaj zawodnicy, którzy ostatnio jednak grali mało lub wcale w pierwszym zespole, czyli Bartosz Bida i Juan Camara. Nie ma pewności, że do klubu wrócą na kolejny sezon dwaj wypożyczeni, z ligi włoskiej i łotewskiej: Aurelien Nguiamba oraz Camilo Mena.
W przerwie w rozgrywkach głośniej niż o personaliach jest o tym, gdzie Jagiellonia zagra w meczach "domowych". Nie została bowiem dotąd podpisana umowa ze spółką komunalną zarządzającą miejskim stadionem w Białymstoku. Jagiellonia chciałaby korzystniejszych warunków finansowych, niż obecnie, m.in. zysków z wynajmu tzw. skyboxów w czasie meczów. Spółka argumentuje, że nie ma takiej możliwości, bo część tych pomieszczeń jest wynajmowana oddzielnie.
Obie strony rozmawiają ze sobą przez media, organizując konferencje prasowe. Głos w tej sprawie - w formie oświadczenia - zabrał nawet prezydent Białegostoku. Porozumienia na razie nie ma.
Sezon, który ruszy 21 lipca, Jagiellonia rozpocznie meczem wyjazdowym z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa.
Przejdź na Polsatsport.pl