Wzruszające sceny na rynku w Kielcach. Minuta ciszy dla zmarłego dziennikarza (WIDEO)
Podczas niedzielnego finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych zmarł dziennikarz sportowy Paweł Kotwica. Redaktor "Echa Dnia" zasłabł na trybunie prasowej, a lekarzom nie udało się go uratować. Śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem, a we wtorek kibice w Kielcach oddali hołd żurnaliście.
Finałowy mecz Ligi Mistrzów między Barlinkiem Industrią Kielce a SC Magdeburg został przerwany w 48. minucie po tym, jak na trybunie prasowej zasłabł Paweł Kotwica. Kieleckiemu dziennikarzowi udzielono natychmiastowej pomocy, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia.
ZOBACZ TAKŻE: Koniec epoki w polskim finaliście Ligi Mistrzów. Prezes odszedł po 21 latach
Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF).
"EHF ubolewa z powodu śmierci kolegi dziennikarza podczas TRUCKSCOUT24 EHF FINAL4. W czasie drugiej połowy meczu finałowego udzielono mu pomocy medycznej, ale niestety nie udało się go uratować. Myślami i modlitwą jesteśmy z Jego rodziną, przyjaciółmi oraz krewnymi” – napisała EHF w oświadczeniu.
Śmiercią kieleckiego dziennikarza poruszony jest też klub Barlinek Industria Kielce.
"Paweł, my tu jeszcze wrócimy i wygramy, ale Ciebie już nam nikt nie odda. Najszczersze kondolencje dla rodziny. Nic dziś nie jest ważniejsze" – napisał kielecki klub.
We wtorek na kieleckim rynku hołd zmarłemu oddali natomiast kibice klubu. Uczcili oni pamięć o redaktorze Kotwicy minutą ciszy. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie.
Paweł Kotwica urodził się w 1972 roku, dziennikarzem Echa Dnia był od 1993 roku, od początku swojej kariery zawodowej. Specjalizował się w piłce ręcznej, której był chodzącą encyklopedią.
Przejdź na Polsatsport.pl