Niemcy śmieją się z Polaków! "Lewandowski i spółka zhańbili się"
Kilka dni po zwycięstwie w towarzyskim meczu z Niemcami reprezentacja Polski skompromitowała się w Kiszyniowie. Podopieczni Fernando Santosa przegrali z Mołdawią 2:3, co odbiło się szerokim echem w mediach. Szczególnie te niemieckie nie szczędzą szorstkich słów o Biało-Czerwonych.
Czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski rozpoczęło się pozytywnie. Po zwycięstwie z Niemcami 1:0 w towarzyskim meczu na PGE Narodowym wydawało się, że można patrzeć z optymizmem na kolejny mecz. W starciu o punkty doszło jednak do wielkiej sensacji.
ZOBACZ TAKŻE: Hajto grzmi po klęsce z Mołdawią. "To największy blamaż w historii polskiej piłki"
Polacy pojechali do Kiszyniowa na mecz eliminacji mistrzostw Europy w roli zdecydowanego faworyta. W pierwszej połowie się z niej wywiązali. Prowadzili 2:0 po bramkach Arkadiusza Milika i Roberta Lewandowskiego. To, co stało się z ekipą trenera Santosa w drugiej części spotkania, trudno jednak wytłumaczyć. Proste błędy sprawiły, że z Mołdawii wyjechała bez punktów.
Meczem Polaków mocno interesowały się niemieckie media, a po jego zakończeniu, nie zostawiły na nich suchej nitki. Oberwał szczególnie kapitan Biało-Czerwonych. "Lewandowski i spółka wygłupili się w Mołdawii" - pisał portal sport.de, podkreślając, że to zawstydzająca porażka dla Polaków.
Podobny wydźwięk miał tekst opublikowany na portalu sportbuzzer.de. "Lewandowski kompromituje się z Polską, która doznała zaskakującej porażki". Co więcej dziennikarze zwrócili uwagę na to, że Polacy przegrali z "piłkarskim karzełkiem".
Na portalu n-tv.de czytamy, że Polacy skompromitowali się, a wręcz zhańbili.
Po porażce z Mołdawią Polacy mają na koncie zaledwie trzy punkty po trzech meczach, a to pozwala im zajmować dopiero odległą, przedostatnią pozycję w tabeli swojej grupy. Podopieczni Santosa wyprzedzają jedynie Wyspy Owcze, które będą ich następnym rywalem. Mecz zaplanowany jest na 7 września.
Przejdź na Polsatsport.pl