Polski zawodnik MMA miał wypadek na elektrycznej hulajnodze. Nie wystąpi na lipcowej gali
28 lipca w Międzyzdrojach odbędzie się Babilon MMA 37. Jedną z głównych walk gali miało być starcie Rafała Lewona z Filipem Tomczakiem. Już wiadomo, że do tego pojedynku nie dojdzie w tym terminie. Pierwszy z zawodników zaliczył groźny upadek na elektrycznej hulajnodze.
Sprawę w magazynie Koloseum opisał Artur Gwóźdź - matchmaker Babilon MMA. Jak zdradził, popularny "Kaszana" doznał wstrząsu mózgu.
- Niestety, Rafał Lewon miał wypadek na elektrycznej hulajnodze. Doznał wstrząs mózgu. Musiałem przetasować kartę walk - mówił Gwóźdź.
ZOBACZ TAKŻE: Dubiela przed walką z Sianosem: Chcę dać wielkie widowisko. Celuję w mistrzowski pas Babilon MMA!
Na szczęście szybko udało się znaleźć zastępstwo dla 40-latka. Jego miejsce w karcie walk zajął Marteen Wouters. Dla Belga będzie to debiut na polskiej ziemi.
- Wouters wskakuje do Filipa Tomczaka. Jest zupełnie innym zawodnikiem - bardziej stójkowym. Mam nadzieję, że pokaże się jak za najlepszych lat i będzie to naprawdę dobre widowisko - zaznaczył matchmaker Babilon MMA.
W main evencie gali w Międzyzdrojach dojdzie do starcia w kategorii ciężkiej, w którym rękawice skrzyżują Marcin Sianos i Patryk Dubiela. Ciekawie powinno być również w pojedynku Sergiusza Zająca z Piotrem Walawskim. Łącznie na kibiców czeka dziewięć walk.
Przejdź na Polsatsport.pl