Mocne słowa nowego trenera Interu Miami. "Messi i Busquets nie przyjeżdżają tu na wakacje"
– Lionel Messi i Sergio Busquets dołączają do Interu Miami, aby rywalizować, a nie przyjadą na wakacje – powiedział nowo mianowany trener drużyny piłkarskiej MLS Gerardo Martino. Cała trójka zna się z pracy w Barcelonie w sezonie 2013–14.
Argentyński szkoleniowiec rok przed wygaśnięciem kontraktu zrezygnował z ławki trenerskiej "Dumy Katalonii". Później w latach 2014–16 prowadził reprezentację Argentyny, zespół MLS – Atlanta United (2017/18) i drużynę narodową Meksyku (2019–22). Brak awansu z "El Tri" (m.in remis 0:0 z Polską) do fazy pucharowej katarskiego mundialu przesądził, że stracił pracę selekcjonera.
Zobacz także: Niemcy w kolejnym szoku. Houston, mamy problem!
36-letni Messi, siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki, zdecydował się nie przedłużać umowy z mistrzem Francji Paris St Germain i ponownie spotka się z byłym kolegą z drużyny Barcelony Busquetsem, który spędził 18 lat na Camp Nou.
Martino powiedział podczas swojej pierwszej konferencji prasowej w czwartek, że zarówno Messi, jak i Busquets rozmawiali z nim o przyjeździe do Miami, aby odnieść sukces.
– To zdarza się nam nawet na poziomie osobistym. Stany Zjednoczone, Miami, wakacje – to nie to – dodał 60-latek, wyjaśniając nastawienie, z jakim pojawili się w Interze.
– Chcemy rywalizować… to nie są piłkarze, którzy przyjadą tutaj, aby symulować grę – zaznaczył Martino. Podkreślił, że rozpoczął rozmowy ze współwłaścicielem klubu Davidem Beckhamem jeszcze zanim Messi i Busquets potwierdzili swoje plany. Zastąpił Phila Neville'a po tym, jak były obrońca Manchesteru United został zwolniony po fatalnej serii 10 porażek i pięciu zwycięstw, które zepchnęły zespół na dół tabeli Konferencji Wschodniej.
– Zawsze uważałem tę propozycję za atrakcyjną… powiedzmy, że prezenty będą następne. Wierzę, że liga MLS stale ewoluuje, a przykładem są świetni piłkarze ze Stanów Zjednoczonych, którzy grają w Europie w bardzo dobrych drużynach – powiedział Martino.
Szkoleniowiec podkreślił, że skoro najlepszy zawodnik na świecie zdecydował się grać w tej lidze, to stworzy to jeszcze lepszą koniunkturę dla rozgrywek.
– Wierzę, że Stany Zjednoczone nie są krajem, który nie wykorzysta takiej szansy – podsumował Martino.
Oczekuje się, że Messi zadebiutuje w Interze 21 lipca w meczu w Leagues Cup, turnieju drużyn z USA i Meksyku, przeciwko drużynie Cruz Azul.
Przejdź na Polsatsport.pl