Hubert Hurkacz zdradził, co może być jego przewagą podczas Wimbledonu
- Dalej uwielbiam trawę. Jeżeli będę grał swój dobry, agresywny tenis, to na pewno ta nawierzchnia będzie sprzyjała mojej grze - powiedział Hubert Hurkacz w rozmowie z Polsatem Sport.
Filip Gawęcki: Wracasz na Wimbledon. Jakie odczuwasz emocje?
Hubert Hurkacz: Jest to wyjątkowe dla mnie miejsce. Zawsze, gdy się tu wraca, odczuwa się ogromne emocje. Wracają fajne wspomnienia. Czuć także ambicje związane z tym turniejem.
ZOBACZ TAKŻE: Kłopoty dla Świątek, diametralna zmiana w Wimbledonie. "Jedno wielkie klepisko"
Wracasz myślami do tego turnieju, w którym osiągnąłeś półfinał?
Pamiętam ważne mecze, ale trochę czasu już minęło. Dobrze byłoby stworzyć kolejne, wartościowe momenty.
Na czym polega prestiż Wimbledonu i różnica względem innych wielkoszlemowych turniejów?
Sama atmosfera, panująca wokół Wimbledonu, gra na trawie. To także jest coś wyjątkowego. Niewiele turniejów w roku jest rozgrywanych na tej nawierzchni. Cała otoczka i to, jak długo odbywa się turniej, dodaje większego prestiżu.
Jak w tym roku czujesz się na tej londyjskiej trawie? Miałeś już możliwość na niej trenować. Jakie masz odczucia?
Dalej uwielbiam trawę. Jeżeli będę grał swój dobry, agresywny tenis, to na pewno ta nawierzchnia będzie sprzyjała mojej grze.
Cała rozmowa w poniższym materiale.
Wimbledon, najważniejszy turniej tenisowy świata, tylko w kanałach sportowych Polsatu. Setki godzin transmisji z meczów Igi Świątek, Huberta Hurkacza, Magdy Linette i innych gwiazd światowego tenisa. A codziennie od 13:00 w Polsat Sport program studyjny z udziałem najlepszych komentatorów, dziennikarzy i ekspertów.
Przejdź na Polsatsport.pl