Było groźnie, ale Polacy dali radę! Dobry start turnieju na Filipinach
Polska - Słowenia 3:2. Skrót meczu
Zabawne nakrycie głowy kibicki siatkarskiej reprezentacji Polski
To nie wyglądało dobrze! Niebezpieczna sytuacja podczas meczu reprezentacji Polski
Bartosz Bednorz: Wnieśliśmy na boisko trochę energii
Aleksander Śliwka: Szczególnie szkoda pierwszego seta
Siatkarska reprezentacja Polski po zaciętym meczu pokonała drużynę narodową Słowenii 3:2 (29:31, 21:25, 25:20, 25:20, 15:13). Dzięki temu Biało-Czerwoni dobrze weszli w turniej Ligi Narodów na Filipinach.
Pierwszy set tego spotkania był bardzo emocjonujący. Gra była wyrównana, ale pod koniec Biało-Czerwoni byli w stanie odskoczyć przeciwnikom. Podopieczni Nikoli Grbicia mieli dwie piłki setowe, ale siatkarze ze Słowenii potrafili doprowadzić do wyrównania, a następnie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę w tej partii (31:29).
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda PlusLigi zmienia klub! Przechodzi do giganta
Po wygranym secie oponenci Polaków złapali wiatr w żagle. W kolejnej odsłonie prezentowali się już o wiele lepiej. Biało-Czerwoni nie mogli znaleźć odpowiedzi na dobrą grę przeciwników. Ten fakt rozzłościł szkoleniowca reprezentacji Polski, który podczas krótkiej przerwy w grze w dosadnych słowach spróbował zmotywować swoich podopiecznych. To działanie selekcjonera nie przyniosło jednak zamierzonego efektu. Narodowa drużyna Słowenii wygrała również drugiego seta 25:21.
Polscy kibice mogli być zadowoleni z postawy swoich ulubieńców w trzecim secie. Biało-Czerwoni zaczęli dominować na parkiecie. Szczególnie dobrze w tej partii prezentował się Bartosz Kurek, który w sumie w tej części meczu zdobył pięć punktów. Między innymi dzięki jego grze Polacy wygrali 25:20.
W czwartym secie gra toczyła się punkt za punkt. Do końca nie było wiadomo, która ekipa sięgnie po zwycięstwo w tej części rywalizacji. Zawodnicy znad Wisły zachowali jednak chłodniejsze głowy, dzięki czemu triumfowali 25:20 i tym samym doprowadzili do tie-breaka. W ostatniej odsłonie tego starcia Aleksander Śliwka zachwycał swoją grą. Polacy zwyciężyli 15:13 i sięgnęli po pierwsze zwycięstwo podczas turnieju na Filipinach.
Warto przypomnieć, że rywalizacja na Filipinach jest ostatnim turniejem fazy zasadniczej Ligi Narodów w tym sezonie, w którym udział biorą Biało-Czerwoni. Przed Polakami jeszcze starcia z Brazylią, Kanadą i Japonią. Turniej finałowy zostanie rozegrany w Gdańsku. Reprezentacja Polski oraz siedem czołowych drużyn pierwszej części VNL wystąpią w Ergo Arenie w dniach 19–23 lipca.
Polska - Słowenia 3:2 (29:31, 21:25, 25:20, 25:20, 15:13)
Polska: Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka – Jakub Popiwczak (libro) - Bartosz Bednorz, Jakub Kochanowski, Bartosz Kurek, Grzegorz Łomacz, Paweł Zatorski (libero).
Słowenia: Klemen Cebulj, Jan Kozamernik, Alen Pajenk, Gregor Ropret, Ziga Stern, Tine Urnaut - Jani Kovacic (libero) - Rok Mozic, Nik Mujanovic, Uros Planinsic.
Przejdź na Polsatsport.pl