Magda Linette oceniła kolejną rywalkę. Wymowne słowa
Magda Linette awansowała do trzeciej rundy Wimbledonu po zaciętym boju z Barborą Strycovą. Teraz czas na mecz z Belindą Bencic. - Belinda lubi, kiedy jest nisko i szybko, czyli po prostu lubi grać na trawie - powiedziała polska tenisistka w rozmowie z Tomaszem Lorkiem.
Reprezentantka Czech postawiła półfinalistce Australian Open nadspodziewanie trudne warunki. W pierwszym secie co prawa musiała uznać wyższość Polki, ale już w drugim powalczyła do samego końca i doprowadziła do trzeciej partii. W niej Linette pokazała już, że jest dobrze przygotowana do turnieju pod względem fizycznym.
ZOBACZ TAKŻE: Była wiceliderka rankingu WTA zakończyła karierę! Wzruszające słowa Świątek
- Na pewno miałam w swoich rękach drugi set, w którym byłam blisko zwycięstwa. Wiedziałam, że robię wszystko dobrze i chciałam zobaczyć, czy moja rywalka będzie w stanie zagrać kolejnego seta na takim samym poziomie. Miałam nadzieję, że jej się to nie uda. Trzymałam więc cały czas wysoki poziom, starałam się grać jak najniżej i sprawiać jej jak najwięcej problemów - powiedziała Polka po meczu.
Linette nigdy nie przebrnęła 3. rundy Wimbledonu. Jej następną przeciwniczką będzie Belinda Bencic. Rozstawiona z numerem 14. Szwajcarka pokonała Amerykankę Danielle Collins 3:6, 6:4, 7:6 (10-2).
- Nigdy z nią nie grałam. Belinda lubi, kiedy jest nisko i szybko, czyli po prostu lubi grać na trawie. To nie będzie łatwy mecz, który będzie rozgrywany cały czas w wysokim tempie - zdradziła Linette.
Wimbledon, najważniejszy turniej tenisowy świata, tylko w kanałach sportowych Polsatu. Setki godzin transmisji z meczów Igi Świątek, Huberta Hurkacza, Magdy Linette i innych gwiazd światowego tenisa. A codziennie od 13:00 w Polsat Sport program studyjny z udziałem najlepszych komentatorów, dziennikarzy i ekspertów.
Przejdź na Polsatsport.pl