Epicki bój i rekord na Wimbledonie! Tenisistki padały z nóg (WIDEO)

Tenis
Epicki bój i rekord na Wimbledonie! Tenisistki padały z nóg (WIDEO)
fot. Polsat Sport

Mecz Any Bogdan z Łesią Curenko przejdzie z pewnością do historii Wimbledonu. Rumunka i Ukrainka rozegrały niesamowicie długi mecz, a tie-break trzeciego seta przedłużał się w nieskończoność. Nic dziwnego, że po ostatniej akcji obydwie tenisistki były wycieńczone.

Spotkanie obu tenisistek zapowiadało się na wyrównane starcie, ale mało kto spodziewał się, że będzie kończyło się dopiero po trzech i pół godziny zażartej walki. Pierwszego seta wygrała Bogdan, która triumfowała 6:4. W drugim w stosunku 6:3 lepsza była Curenko.

 

ZOBACZ TAKŻE: Znowu bez straty seta! Lider rankingu ATP w kolejnej rundzie Wimbledonu

 

Trzecia partia zapowiadała się pasjonująco i tak właśnie było. Już w połowie seta Curenko wzięła przerwę medyczną, ale po niej kontynuował grę. Ukrainka mogła skończyć mecz już przy stanie 6:5 w gemach, ale nie wykorzystała meczbola.

 

W super tie-breaku szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Rumuńska tenisistka miała pięć piłek meczowych, ale żadna nie zakończyła się dla niej sukcesem. Curenko wykorzystała siódmą szansę na wygranie spotkania i po zdobyciu decydującego punktu po prostu położyła się na dłuższą chwilę na trawie. Bogdan również cierpiała fizycznie, ale oparła się o siatkę i tam czekała na dochodzącą do siebie przeciwniczkę.

 

Dzięki wygranej to Curenko zagra w czwartej rundzie ze zwyciężczynią meczu Pegula - Cocciaretto. Jest trzecią Ukrainką, która awansowała do tej fazy - po Elinie Switolinie i Dajanie Jastremskiej.

 

Podczas meczu Ukrainki z Rumunką padł fantastyczny rekord. Otóż Tsurenko i Bogdan zagrały najdłuższy tie-break w historii kobiecych turniejów wielkoszlemowych. Rozegrały w nim aż 38 punktów. Poprzedni najdłuższy tie-break liczył sobie 36 rozegranych akcji.

 

 

 

Mecz Curenko z Bogdan miał również spore znaczenie dla Magdy Linette i Belindy Bencic. Polka i Szwajcarka miały bowiem pojawić się na korcie numer 14 tuż po zakończeniu rumuńsko-ukraińskiego spotkania. Doczekały się po trzech i pół godziny batalii.

 

Łesia Curenko - Ana Bogdan 4:6, 6:3, 7:6 (20-18)

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie