Polscy żużlowcy lepsi od Reszty Świata. To ostatni etap przygotowań przed mundialem

Żużel
Polscy żużlowcy lepsi od Reszty Świata. To ostatni etap przygotowań przed mundialem
fot. PAP
Polska pokonała drużynę Reszty Świata 48:42 w towarzyskim meczu żużlowym rozegranym w Poznaniu

Polska pokonała drużynę Reszty Świata 48:42 w towarzyskim meczu żużlowym rozegranym w Poznaniu. Dla biało-czerwonych był to ostatni sprawdzian przed Drużynowym Pucharem Świata, który pod koniec lipca odbędzie się we Wrocławiu.

Pojedynek w stolicy Wielkopolski dla menedżera biało-czerwonych Rafała Dobruckiego miał być podpowiedzią przy wyborze składu na Drużynowy Puchar Świata. Dlatego też przeciwko Reszcie Świata zabrakło m.in. Bartosza Zmarzlika i Macieja Janowskiego, którzy są pewniakami w reprezentacji.

 

Z kolei w zespole Reszty Świata kierowanej przez Adama Skórnickiego brakowało kilku topowych żużlowców, m.in. wicelidera klasyfikacji Grand Prix Australijczyka Jacka Holdera, Szweda Fredrika Lindgrena, czy Duńczyka Leona Madsena. W roli liderów reprezentacji obcokrajowców wystąpili Jason Doyle oraz Anders Thomsen i Andrzej Lebiediew.

 

Mecz układał się po myśli podopiecznych Skórnickiego, którzy szybciej zaadaptowali do poznańskiego toru. Jonas Seifert-Salk i Aleksandr Łoktajew mieli ułatwione zadanie, bowiem na co dzień reprezentują barwy miejscowego PSŻ-u, beniaminka I ligi. Po czterech startach Polacy przegrywali już 7:17, bowiem Piotr Pawlicki i Patryk Dudek nie dali rady parze Doyle, Andrzej Lebiediew. Gospodarze wrócili do gry w kolejnym biegu, Szymon Woźniak najszybciej wyszedł ze startu, a po chwili dołączył do niego Mateusz Cierniak i Polacy przywieźli komplet punktów.

 

Biało-czerwoni potrzebowali trochę czasu, aby dopasować sprzęt. Dominik Kubera i Patryk Dudek w swoich pierwszych dwóch startach zamykali stawkę, a potem byli mocnymi punktami drużyny. Bardzo równo jeździli Szymon Woźniak i Przemysław Pawlicki i przewaga Reszty Świata zaczęła topnieć. Polakom pościgu nie ułatwiały kłopoty Mateusza Cierniaka z motocyklem. Ubiegłoroczny mistrz świata juniorów w trzecim swoim wyścigu zaliczył defekt i później już nie pojawił się pod taśmą.

 

W 12. wyścigu Kubera z Patrykiem Dudkiem wygrali podwójnie i po raz drugi w tym meczu był remis (36:36). W biegach nominowanych podopieczni Dobruckiego pokazali siłę. Osamotniony Piotr Pawlicki pokonał Łoktajewa i Seiferta-Salka, a potem Kubera popisał się pięknym atakiem przy bandzie i minął całą stawkę, a biało-czerwoni po raz pierwszy objęli prowadzenie (43:41). Zwycięstwo przypieczętowali Woźniak z Przemysławem Pawlickim.

 

ZOBACZ TAKŻE: Zmiana wyniku w meczu polskiej ligi! Początkowo nie zwrócono na to uwagi...

 

Dobrucki po zawodach zdradził powody słabszej dyspozycji swoich zawodników na początku meczu. "Widać było rękę Adama, który jest tutaj trenerem i dokładnie poinstruował swoich chłopaków, jaką mają jechać i jak ten mecz trzeba zacząć" - przyznał.

 

Jak dodał, na decyzje personalne dotyczące składu na DPŚ trzeba będzie jeszcze poczekać.

 

"Przemek Pawlicki specjalnie został zaproszony na ten mecz, bowiem w pierwszej lidze nie ma okazji skonfrontować się z najlepszymi. Ta próba w jego wykonaniu wypadła bardzo dobrze. W przypadku Szymona Woźniaka widać było ciężką pracę i wolę walki, czego nigdy nie można było mu odmówić. Dominik Kubera zaliczył na początku meczu wypadek przy pracy. Tor był wymagający, a Dominik po ciężkiej kontuzji pojechał zaledwie w jednym meczu. Te jego zera niewiele znaczą, a tylko pokazują to, że wie jak ustawiać motocykle na dalszą część zawodów. W tej chwili mam 10 zawodników w kadrze i każdy ma prawo czuć się częścią tego zespołu" - skomentował menedżer biało-czerwonych.

 

Skórnicki z kolei przyznał, że jego zespół nie potraktował tych zawodów wyłącznie towarzysko i miał swój plan na ten mecz.

 

"Chcieliśmy mieć przyjemność z jazdy i myślę, że paru zawodników ją miało. Szkoda tylko, że na końcu tor robił nam psikusy i zawodnicy musieli okazać trochę wstrzemięźliwości podczas jazdy. Myślę, że w miarę upływu czasu polscy zawodnicy dostosowali swój sprzęt, bo faktycznie - był on nieco inny niż wcześniej na treningu" - podsumował.

 

Polska – Reszta Świata 48:42

 

Polska: Przemysław Pawlicki 12 (3,3,1,2,3), Szymon Woźniak 12 (2,3,2,3,3), Dominik Kubera 9 (0,0,3,3,3), Piotr Pawlicki 7 (1,1,1,1,3), Patryk Dudek 6 (0,0,3,2,1), Mateusz Cierniak 2 (0,2,u,w,w)

 

Reszta Świata: Jason Doyle 10 (1,3,3,3,w), Andrzej Lebiediew 8 (2,2,1,1,2), Anders Thomsen 8 (3,2,2,d,1), Aleksandr Łoktajew 6 (2,1,d,1,2), Max Fricke 5 (3,0,2,0,0), Jonas Seifert-Salk 5 (1,1,0,2,1)

KN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie