Szokujące słowa Kyliana Mbappe wywołały burzę w PSG!
Wywiad Kyliana Mbappe udzielony France Futbol wywołał niemałe zamieszanie w Paris Saint-Germain. Francuz otwarcie przyznał, że gra w klubie ze stolicy mu nie pomaga. Do sytuacji odniósł się już właściciel klubu.
W ostatnim czasie znowu powrócił temat przejścia Mbappe do Realu Madryt. Rozmowy w sprawie tego transferu wracają w każdym letnim okienku, ale wydaje się, że obecna sytuacja i zachowanie Francuza przybliżają go do odejścia z PSG.
ZOBACZ TAKŻE: Lionel Messi w Interze Miami. Data oficjalnej prezentacji już znana
- Myślę, że gra w PSG mi nie pomaga. To klub, który dzieli, przyciąga plotki. Nie chce być w drużynie tylko po to, by sobie grać. Nie wiem, czego brakuje PSG do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. To pytanie nie do mnie. Trzeba rozmawiać z ludźmi, którzy organizują skład i budują cały klub. Ja staram się wykonywać swoją pracę jak najlepiej - powiedział 24-latek w rozmowie z France Futbol.
Te słowa nie spodobały się klubowym kolegom Mbappe. Kilku z nich zwróciło się do właściciela PSG Nassera Al-Khelaifiego i uznało jego wypowiedź za "obrazę dla klubu".
- Jeżeli tak uważa, to dlaczego nie opuści klubu teraz - miał powiedzieć Katarczyk cytowany przez RMC Sport.
Wydaje się zatem, że dni Mbappe w Paryżu są już policzone. Dodatkowo klub nie umieścił go na oficjalnym plakacie przed meczem z Al-Nassr w ramach tournee po Japonii.
Mbappe do PSG trafił w 2018 roku z Monaco za 180 mln euro. Jego kontrakt z paryskim klubem jest ważny do czerwca 2024 roku, więc to ostatni moment, żeby na Francuzie zarobić. Real musiałby zapewne zapłacić około 200 mln euro.
Przejdź na Polsatsport.pl