W czym tkwi sekret Polek? "Wieloletni i skomplikowany proces"
Polskie siatkarki wywalczyły - po raz pierwszy w historii - brązowy medal Ligi Narodów. W starciu o trzecie miejsce pokonały Amerykanki i rzuciły się sobie w objęcia. Kiedy emocje nieco opadły, w naszym studiu rozpoczęła się ciekawa dyskusja na temat tego, w czym tkwi sekret reprezentacji.
Polki nigdy wcześniej nie awansowały do strefy medalowej Ligi Narodów. W poprzednich latach były kolejno: dziewiąte, piąte, jedenaste i trzynaste. Już sama obecność w najlepszej czwórce była więc dużym sukcesem. Ten stał się natomiast jeszcze większy, gdy w starciu o brąz podopieczne Stefano Lavariniego ograły faworyzowane Amerykanki.
ZOBACZ TAKŻE: Drużyna marzeń Ligi Narodów siatkarek. Polka wśród wyróżnionych (WIDEO)
Jak podkreślił prowadzący studio w Polsacie Sport Jerzy Mielewski, rywalki Polek to najwyższa światowa półka. Amerykanki zdobywały medale na wszystkich igrzyskach od 2008 roku, podczas gdy Polki nie potrafiły się nawet zakwalifikować. Dziennikarz zadał swoim gościom pytanie: w czym twki sekret reprezentacji?
Jako pierwsza odpowiedzi szukała Aleksandra Gryka. - Myślę, że to jest wieloletni i skomplikowany proces. Efekty widzimy teraz, kiedy wszystko dzieje się szybko, a drużyna zdobywa mnóstwo doświadczenia podczas takich imprez - zaczęła siatkarka.
-Dojrzałość sportowa i umiejętnośc gry na wysokim poziomie były budowane przez lata. Dziewczyny, które są teraz trzonem zespołu, potrafi odnaleźć się w meczach o stawce. Bardzo fajnie się na to patrzy - dodała Gryka.
Do dyskusji włączył się również Jakub Bednaruk. - To nie jest przypadek, że ogrywamy dobre zespoły. Czasem oczywiście zdarzy się porażka, ale na ogół jesteśmy na takim poziomie, że spokojnie stajemy przeciwko nim i możemy bić się z nimi jak równy z równym - powiedział ekspert Polsatu Sport.
- Dziewczyny nauczyły się trenera, trener nauczył się dziewczyn. To wszystko przynosi efekty - podsumował Bednaruk.
W finale Ligi Narodów zwyciężyły natomiast Turczynki. Pokonały 3:1 Chinki, które w półfinale okazały się zbyt mocne dla Polek.
Przejdź na Polsatsport.pl