Polacy powalczą o medal Ligi Narodów. "Każdy krążek biorę w ciemno"

Siatkówka
Polacy powalczą o medal Ligi Narodów. "Każdy krążek biorę w ciemno"
fot. FIVB
Polski trener przewiduje medal Ligi Narodów. "Każdy krążek biorę w ciemno"

"Polska ma taką kadrę, że gra o zwycięstwo. Każdy krążek biorę w ciemno" - powiedział PAP były zawodnik i trener Jakub Bednaruk przed rozpoczęciem turnieju finałowego Ligi Narodów siatkarzy, który od środy będzie rozgrywany w Gdańsku.

Biało-czerwoni, którzy mieli zapewniony awans do turnieju finałowego Ligi Narodów jako gospodarz, w fazie interkontynentalnej odnieśli dziesięć zwycięstw i ponieśli dwie porażki. Szczególnie w trakcie dwóch pierwszych turniejów zespół, a w szczególności trener Nikola Grbic byli krytykowani za styl i poziom gry.

 

ZOBACZ TAKŻE: Była reprezentantka Polski o sukcesie siatkarek. Mówi, co jeszcze muszą poprawić w grze

 

- Nasi siatkarze przyzwyczaili już do tego, że nie tylko mają wygrywać wszystko i wszędzie, ale jeszcze ładnie. To taka kadra, że zawsze będzie niedosyt - jak wygra 3:0, to usłyszymy głosy, że powinna wygrać 4:0, a najlepiej, żeby przeciwnicy nie zdobyli więcej niż 10 punktów w secie. Jest to tak silny zespół, że takie są oczekiwania, trzeba nauczyć się z tym żyć - podsumował Bednaruk.

 

Według niego bilans polskiej reprezentacji jest bardzo dobry, a czas fazy interkontynentalnej szkoleniowiec i drużyna wykorzystali na szukanie optymalnego składu i budowanie formy.

 

- Dziesięć zwycięstw, dwie porażki, ja jestem zadowolony. Na początku nie do końca wiedziałem, o co chodzi Nikoli w doborze zawodników i sposobie grania, bo w większości spotkań nie było widać jego zamysłu. Pod koniec okazało się jednak, że polscy siatkarze grają coraz lepiej, jest pomysł na tę kadrę. To dobry wynik, mnóstwo zawodników zostało przetestowanych. Rotacji było bardzo dużo w przeciwieństwie do Włochów, Amerykanów czy Brazylijczyków. Najistotniejszy będzie efekt - podkreślił były trener AZS Politechniki Warszawskiej czy Cerradu Enei Czarnych Radom.

 

Dodał, że według niego biało-czerwoni staną w Gdańsku na podium.

 

- Ja czekam na ten medal. Polska ma taką kadrę, że gra o zwycięstwo. Jest jednym z trzech, czterech zespołów, które mogą ten turniej wygrać. Uważam, że jako gospodarz mamy największe szanse. Mamy silną kadrę, która gra coraz lepiej. Zaskoczyłoby mnie, gdybyśmy nie awansowali do półfinału i nie zdobyli medalu. Każdy krążek biorę w ciemno - powiedział Bednaruk.

 

W ćwierćfinale podopieczni trenera Grbica zmierzą się z Brazylią, która w fazie interkontynentalnej zanotowała cztery porażki.

 

- Brazylijczycy nie rotowali składem w trakcie pierwszej fazy, bo nie za bardzo mają kim zamieniać podstawowych zawodników. Jest tam problem z brakiem siatkarzy, którzy mogliby uzupełnić tę kadrę, dlatego cały czas muszą grać Bruno, Lucarelli i Lucas. Brazylia to jest jednak Brazylia, zawsze się +doczłapie+ do strefy medalowej i zawsze trzeba ten zespół szanować. Nawet jak ma swoje problemy, to to jest drużyna, która grała już w dużych imprezach i to zagrała takich ważnych spotkań więcej niż cała nasza kadra razem wzięta. Uważam jednak, że to raczej Brazylia powinna bać się nas niż my ich - ocenił siatkarski ekspert.

 

W pozostałych ćwierćfinałach Amerykanie zmierzą się z Francuzami, Włosi z Argentyńczykami, a Słoweńcy z Japończykami.

 

- Skład turnieju finałowego był raczej do przewidzenia. Dużą niespodzianką może być bardzo dobra i równa gra Japonii, chociaż sam jestem ciekawy, czy będzie w stanie utrzymać tę formę, bo pod sam koniec fazy interkontynentalnej była już mocno +kąsana+. Nie wiem, czy zdoła zdobyć medal albo w ogóle pokonać Słowenię. Japończycy naprawdę grali wyśmienicie, ale jestem ciekawy jak się odnajdą, kiedy te najlepsze reprezentacje zaczęły grać pełnymi składami i osiągać najlepszą formę - zakończył Bednaruk.

 

Turniej finałowy w Gdańsku rozpocznie się w środę, natomiast Polacy zmierzą się z Brazylijczykami w czwartek. Początek spotkania zaplanowano na godz. 20. W sobotę zostaną rozegrane półfinały, natomiast mecze o medale odbędą się w niedzielę.

jbart, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie