Niedługo rusza turniej WTA w Warszawie. Nie będzie rewelacji sezonu
Przygotowania do turnieju BNP Paribas Warsaw Open są już na ostatniej prostej. "Na kortach tenisistki już trenują" - powiedział odpowiadający za organizację Tomasz Świątek. Zgodnie z przewidywaniami z imprezy wycofała się natomiast triumfatorka niedawnego Wimbledonu Czeszka Marketa Vondrousova.
BNP Paribas Warsaw Open rozegrany zostanie na kortach twardych Legia Tenis & Golf przy ul. Myśliwieckiej 4A w Warszawie. Kwalifikacje rozpoczną się w niedzielę 23 lipca, a finał zaplanowano tydzień później.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek walczy już o igrzyska w Paryżu. Sabalenka może z nich wypaść
- Jesteśmy w trakcie urządzania obiektu, rozwieszamy banery, ustawiana jest strefa VIP. Korty są już gotowe do gry i zawodniczki trenują. Nie dochodzą żadne negatywne odgłosy. Zawodniczki są zadowolone z nawierzchni - powiedział Świątek.
Największa zmiana w stosunku do ubiegłorocznej edycji zmagań w Warszawie dotyczy nawierzchni. Wówczas grano bowiem na kortach ziemnych.
- Obiekt wygląda teraz zupełnie inaczej, dla mnie to zmiana bardzo pozytywna. Nawierzchnia została wykonana w standardach amerykańskich, przewidzianych przez WTA - dodał Świątek.
W turnieju głównym wystąpią 32 zawodniczki, na czele z prowadzącą od kwietnia ubiegłego roku w rankingu światowym Igą Świątek, która będzie najwyżej rozstawiona, oraz 16 par deblowych. Do zdobycia w singlu będzie 250 punktów do klasyfikacji WTA. Łączna pula nagród to 259 303 dolary.
Świątek po odpadnięciu w ćwierćfinale Wimbledonu zrobiła sobie krótkie wakacje. W ubiegłym roku w Warszawie też zatrzymała się na najlepszej ósemce, przygrywając z Francuzką Caroline Garcią. W nadchodzącej edycji teoretycznie jej najgroźniejszą rywalką będzie 18. na liście WTA Czeszka Karolina Muchova, którą pokonała w czerwcu w finale French Open.
Zabraknie natomiast Vondrousovej. Czeszka pierwotnie była zgłoszona do turnieju, ale świetna gra w Wimbledonie zwieńczona w sobotę wygranym finałem, spowodowała, że teraz potrzebuje odpoczynku.
"Wczoraj Marketa Vondrousova zrezygnowała z udziału. Ci, którzy głęboko siedzą w tenisie wiedzą, że było to bardzo, bardzo prawdopodobne. Spodziewaliśmy się tego, była to tylko kwestia czasu" - powiedział dyrektor turnieju Tomasz Fyrstenberg.
W imprezie wezmą udział też m.in. Chinki Lin Zhu (WTA 40.) i Shuai Zhang (WTA 45.) oraz Czeszki Linda Fruhvirtova (WTA 56.) i Linda Noskova (WTA 61.).
Z Polek, oprócz Świątek, w turnieju głównym pewna gry jest jeszcze tylko Maja Chwalińska, która otrzymała od organizatorów dziką kartę. Na start w Warszawie nie zdecydowały się Magda Linette (WTA 25.) i Magdalena Fręch (WTA 76.).
- Wszystkie zawodniczki, które zgłaszają sie do turnieju, robią to dobrowolnie. Same wyrażają chęć zagrania lub nie w danym turnieju. Jestem rozczarowany, bo liczyłem, że one będą w tym turnieju. Byłoby więcej polskiego tenisa, co urozmaiciłoby zawody. Nie wiem jaka jest przyczyna ich absencji. Pewnie ich trzeba o to zapytać - podkreślił Świątek.
W kwalifikacjach wystąpi natomiast Weronika Ewald.
Zmiany w obsadzie turnieju są jeszcze możliwe do piątku godziny 16.
Na kibiców oprócz atrakcji czysto sportowych czekają również te przygotowane przez sponsorów.
"Strefa kibica w ubiegłym roku była nieco oddalona od kortów, teraz zostanie zorganizowana bezpośrednio na terenie Legii, na boiskach treningowych. Będzie się tam naprawdę dużo działo" - zapewniła Renata Kaznowska, zastępca Prezydenta m.st. Warszawy.
Mecz Świątek w 1. rundzie zaplanowany jest na wtorek ok. godz. 17.30.
Przejdź na Polsatsport.pl