Reprezentacja Polski łyżwiarzy trenuje w Tomaszowie Mazowieckim. „Ten rok powinien być dużo lepszy”
Ponad siedemdziesięciu najlepszych zawodników reprezentacji Polski w łyżwiarstwie szybkim szlifuje swoje umiejętności i przygotowuje się do zbliżającego się sezonu zimowego na krytym torze w Tomaszowie Mazowieckim. – Na razie wszystko idzie zgodnie z planem – cieszą się zawodnicy i trenerzy biało-czerwonej kadry.
Biało-czerwoni korzystają z Areny Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim, czyli jedynego krytego toru łyżwiarskiego w Polsce. Na zgrupowaniu nie brakuje zarówno zawodników specjalizujących się w short tracku, jak i startujących na długim torze. – Wróciliśmy do siebie i czujemy te pierwsze dni treningów w nogach, ale wszystko idzie zgodnie z planem – mówi Piotr Michalski, mistrz Europy w wyścigu na 500 m na długim torze. – Od kilku lat regularnie przyjeżdżamy do Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie mamy coraz lepsze warunki. Cieszę się, że udało się ustalić parametry na lodzie, które pozwalają nam swobodnie trenować.
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Bargiel wraca do Karakorum. Wziął na cel dwa kolejne ośmiotysięczniki
Co ciekawe, Polacy wyszli na treningi na lodzie jako jedna z pierwszych ekip w Europie. – Na ten moment wszystko przebiega bardzo dobrze, mamy komplet zawodników na torze, poza małymi urazami wszyscy są w gotowości na sto procent – mówi Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. – Jesteśmy do tej pory zadowoleni z tego zgrupowania. Fajnie, że zawodnicy z short tracku i toru długiego mogą razem trenować i wymieniać się doświadczeniami.
Zadowolona z przebiegu przygotowań jest także Natalia Maliszewska, wicemistrzyni świata w biegu na 500 metrów i mistrzyni Europy na tym samym dystansie w short tracku. – Jestem wręcz zaskoczona, że sezon przygotowawczy nie idzie mi tak ciężko i żmudnie, jak w poprzednich latach. Zastanawiam się czy nie wynika to z tego, że mam już prawie 28 lat i sporo wyjeżdżonych kilometrów. Teraz muszę tylko na nowo rozbudować siłę, którą zawsze gubimy pomiędzy sezonami, a później tylko jeździć szybko, czyli to, co bardzo lubię – uśmiecha się zawodniczka.
Jeśli chodzi o cele na zbliżający się sezon, to różnią się one w kadrach shorttracku i toru długiego. Pierwsza z ekip ma przed sobą m.in. mistrzostwa Europy i Puchar Świata, a obie imprezy odbędą się w Gdańsku. – Tam będziemy walczyć o medale, szczególnie o to, by powiększyć dorobek krążków z tego roku. Nie ukrywam też, że dobrze byłoby wywalczyć medal mistrzostw świata, bo były to jedyne zawody, na których nie mieliśmy nikogo na podium – mówi Niedźwiedzki.
Dyrektor sportowy PZŁS przypomina, że w kadrze narodowej seniorów na torze długim zaszło sporo zmian. – Przebudowa całego sztabu szkoleniowego wymaga czasu, ale ten drugi rok współpracy powinien być już dużo lepszy i liczymy na to, że te zmiany zaczną przynosić efekty – podkreśla Niedźwiedzki. – Tutaj też chcemy walczyć o medale mistrzostw Europy, które w nadchodzącym sezonie będą odbywały się w formacie dystansów, a to jest przez nas preferowane. Nie zapominamy także o mistrzostwach świata na dystansach.
Warto wspomnieć, że oprócz wspomnianych mistrzostw Europy i Pucharu Świata w short tracku (Gdańsk), w Trójmieście odbędą się także mistrzostwa świata juniorów, a w Tomaszowie Mazowieckim Puchar Świata seniorów. – Czeka nas sporo pracy, ale cieszymy się, że Międzynarodowa Unia Łyżwiarstwa docenia nasze umiejętności organizacji, a polska publiczność będzie mogła zobaczyć najlepszych łyżwiarzy z Polski i całego świata – kończy Niedźwiedzki.
Przejdź na Polsatsport.pl