Bukowiecki wraca po kontuzji i wskazuje cele. "Nie będę się wygłupiał"
Konrad Bukowiecki: Lecę na Uniwersjadę z zamiarem, aby wystartować tam jak najlepiej
Konrad Bukowiecki: Ostatnie pół roku było dla mnie trudne pod względem zdrowotnym, ale idzie to w dobrą stronę
Konrad Bukowiecki uporał się z kontuzją kolana i w sobotę wróci do rywalizacji. Reprezentant Polski weźmie udział w mityngu w Madrycie. - Będzie mi on potrzebny, aby przetrzeć się przed kolejnymi imprezami - powiedział na antenie Polsatu News.
Zdrowie nie jest w ostatnim czasie sprzymierzeńcem polskiego lekkoatlety. W lutym doznał on kontuzji łokcia, a kiedy tylko się z nią uporał, przydarzył mu się uraz kolana. - Przez ostatnie pół roku nie miałem szczęścia do zdrowia. Trzeba było trochę więcej poćwiczyć i trochę więcej czasu poświęcić na rehabilitację. Od pewnego czasu wszystko idzie jednak w dobrym kierunku, dlatego podjąłem decyzję, że spróbuję jeszcze wystartować w tym sezonie - powiedział Bukowiecki.
ZOBACZ TAKŻE: Reprezentacja na uniwersjadę w Chengdu po ślubowaniu. Adamkiewicz i Kozub chorążymi reprezentacji
W sobotę Polak wystąpi na mityngu w Madrycie. Następnie ma w planach udział w mistrzostwach Polski w Gorzowie, a później będzie rywalizował na Uniwersjadzie. - Jeśli wyniki będą mi pozwalały walczyć z czołówką, to będę chciał wziąć udział też w mistrzostwach świata. Mam to szczęście, że osiągnąłem minimum kwalifikacyjne, więc start mam zagwarantowany. Jeśli jednak będę pchał po 18-19 metrów, nie będę się wygłupiał i zabierał miejsca innym. Mam nadzieję, że będzie dobrze - wyjaśnił sportowiec.
Lekkoatleta dodał, że w przypadku powrotu po urazie kluczowa dla zawodnika jest głowa. - Podczas poważnych kontuzji sfera fizyczna nie jest tak trudna, jak psychiczna. My, jako sportowcy, nie boimy się pracy i wysiłku, natomiast myśl o tym, że jesteśmy wykluczeni ze startów, jest trudna. Mityng w Madrycie będzie mi potrzebny, aby przetrzeć się przed kolejnymi imprezami - przyznał.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl