Dramat Donnarummy i jego partnerki. Zostali napadnięci, związani i rozebrani
Wstrząsające informacje przekazały w piątkowy poranek francuskie media. Według doniesień znad Sekwany, bramkarz PSG Gianluigi Donnnarumma i jego partnerka zostali napadnięci w swoim domu w Paryżu. Ofiary miały być także związane i rozebrane. Rabusie ukradli gotówkę oraz cenne przedmioty, po czym zbiegli.
Mistrzowie Francji są na początku przygotowań do nowego sezonu. Na piątek mają zaplanowany pierwszy sparing. Wygląda jednak na to, że kwestie sportowe nie będą tego dnia priorytetem w klubie.
ZOBACZ TAKŻE: Dziekanowski: To oni powalczą o mistrzostwo Polski. Jakie interesy robi Legia!?
Media znad Sekwany od samego rana donoszą o tym, co spotkało bramkarza PSG Gianluigiego Donnarummę i jego partnerkę. W nocy z czwartku na piątek mieli być oni obrabowani w swoim domu. Wciąż brak jednoznacznych, oficjalnych informacji, ale według pierwszych ustaleń rabusie skradli gotówkę i cenne przedmioty warte nawet kilkaset tysięcy euro.
Na tym jednak dramat Włocha i jego ukochanej się nie skończył. "RMC Sport" donosi bowiem, że ofiary zostały związane przez złodziei. "Actu17" dodaje z kolei, że po tym, jak włamywacze zbiegli z miejsca zdarzenia, piłkarz i kobieta schronili się w pobliskim hotelu. Mieli być oni nie tylko związani, ale również rozebrani.
Personel hotelowy zaopiekował się parą, po czym wezwał służby medyczne. Donnarumma i jego partnerka trafili do szpitala na badania. Nadal czekamy na informacje o ich stanie - tak fizycznym, jak i psychicznym.
Policja rozpoczęła obławę, która ma na celu schwytanie przestępców.
Przejdź na Polsatsport.pl