Kanadyjska piłkarka mogła zapisać się w historii. Zaprzepaściła historyczną szansę
Christine Sinclair w zremisowanym 0:0 meczu grupy B z Nigerią nie wykorzystała rzutu karnego. Kanadyjka zaprzepaściła historyczną szansę, aby zostać pierwszym uczestnikiem piłkarskich mistrzostw świata, który strzelił gola w sześciu turniejach.
Kapitan Sinclair w Melbourne przystąpiła do gry z Nigerią, aby napisać nową kartę historii. 40-latka występowała dotąd w zespole "Klonowego Liścia" 324 razy i zdobyła 190 bramek. Należy - obok Brazylijki Marty i Portugalczyka Cristiano Ronaldo - do ścisłego grona zawodniczek i zawodników, którzy strzelili gole w pięciu kolejnych mistrzostwach świata.
ZOBACZ TAKŻE: Dziekanowski: To oni powalczą o mistrzostwo Polski. Jakie interesy robi Legia!?
Idealna okazja do objęcia samodzielnego prowadzenia w tym zestawieniu nadarzyła się w meczu otwarcia Kanady, która grała z Nigerią. Sinclair na początku drugiej połowy została sfaulowana w polu karnym przez Franciscę Ordegę. Poszkodowana przystąpiła do wykorzystania jedenastki. Jej uderzenie było na tyle czytelne, że bramkarka Chiamaka Nnadozie wyczuła jej intencje.
Wynik do końca meczu już się nie zmienił i zakończył się bezbramkowym remisem. Mistrzynie olimpijskie z Tokio po spotkaniu z drużyną z Afryki były bardzo rozgoryczone.
- Oczywiście jako zespół jesteśmy zdruzgotane. Nie zdobyłyśmy trzech punktów. Ale na koniec dnia zdobyłyśmy jeden i zabrałyśmy dwa innemu rywalowi - skwitowała Beverly Priestman trenerka Kanadyjek.
Pierwszą czerwoną kartkę w turnieju, rozgrywanym w Australii i Nowej Zelandii, ukarana została Deborah Ajibola Abiodun. Nigeryjka musiała opuścić boisko w doliczonym czasie gry za niebezpieczny wślizg na Ashley Lawrence.
W spotkaniu grupy A Szwajcaria dość łatwo pokonała Filipiny 2:0. Pod koniec pierwszej połowy (45.) Ramona Bachmann wykorzystała rzut karny. Wynik po przerwie (64.) ustaliła Seraina Piubel, wykorzystując dobitkę po strzale Coumby Sow, który odbiła filipińska bramkarka Olivia McDaniel.
W podstawowym składzie drużyny azjatyckiej wystąpiła Jaclyn Sawicki, której rodzicami są Polak i Filipinka. Sawicki urodzona i wychowana w Kanadzie wcześniej reprezentowała ten kraj na różnych poziomach wiekowych, łącznie z drużyną seniorską.
Spotkanie zostało rozegrane na stadionie Forsyth Barr w nowozelandzkim Dunedin, jedynym krytym obiekcie turnieju.
Przejdź na Polsatsport.pl