Husaria zatrzymała drużynę samurajów! Polscy siatkarze zagrają w finale Ligi Narodów

Nowi siatkarze w klubach PlusLigi. Transfery przed sezonem 2023/24

Obie drużyny rozpoczęły to spotkanie bez swych pierwszych atakujących. Bartosz Kurek nie mógł wystąpić z przyczyn zdrowotnych, co wyjaśnił przed spotkaniem trener Nikola Grbić. Yuji Nishida wypadł ze składu tuż przed rozpoczęciem półfinałowego starcia, doznając urazu na rozgrzewce.

Zobacz także: Pseudonimy polskich siatkarzy. "Dzik", "Szampon", "Fifi"... Skąd wzięły się słynne ksywki?

Początek premierowej odsłony to wyrównana walka obu zespołów (8:8). Później poszła seria Japończyków. Wygrali sześć kolejnych akcji, a w polu zagrywki błysnął Ran Takahashi (9:15). Ten fragment seta nakręcił gości, którzy nie zwalniali tempa. Lepiej punktowali w ataku i dobrze przyjmowali. Polacy nie potrafili znaleźć patentu na ich dobrą grę, a wejście Wilfredo Leona nie zmieniło obrazu gry. Dwa ostatnie punkty seta wywalczył skutecznymi atakami Kento Miyaura (19:25).

Polacy rozpoczęli drugą partię od dobrych zagrywek Mateusza Bieńka (3:1), a w kolejnych akcjach powiększyli punktową różnicę (10:5). Japończycy ruszyli do odrabiania strat i najpierw złapali kontakt (15:14), a później wyrównali po punktowym bloku (18:18). Końcówka seta przyniosła sporo emocji. Aleksander Śliwka wywalczył piłkę setową dla Polski (24:23), ale po chwili Yuki Ishikawa atakiem z drugiej linii rozpoczął rywalizację na przewagi. W niej piłkę setową mieli również Japończycy, ale ostatecznie to gospodarze przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. W ostatniej akcji, po mocnej zagrywce Bieńka, z przechodzącej piłki zaatakował Łukasz Kaczmarek (28:26).

Po emocjonującym drugim secie, trzeci nie miał wielkiej historii. Biało-czerwoni szybko uzyskali przewagę, a w polu serwisowym znów błysnął Bieniek (4:1). Polacy dominowali na boisku (10:4, 14:7), a impet Japończyków w tej odsłonie wyraźnie zmalał. Goście popełniali sporo błędów i nie byli w stanie zmniejszyć różnicy punktowej, która w końcówce osiągnęła już dziesięć oczek (20:10). Pewne zwycięstwo przypieczętował skutecznym atakiem Norbert Huber (25:17).

Na początku czwartej partii minimalną przewagę mieli siatkarze z Japonii (5:7), ale Polacy odpowiedzieli serią pięciu wygranych akcji (10:7). Japończycy nie rezygnowali i złapali kontakt, gdy asem popisał się Ishikawa (15:14). Gospodarze odbudowali przewagę (19:15) i utrzymali ją w końcówce. Huber atakiem ze środka wywalczył piłkę meczową (24:20), a brakujący punkt dołożył Śliwka (25:21).

Skrót meczu Polska - Japonia:

Najwięcej punktów: Wilfredo Leon (23), Łukasz Kaczmarek (19), Aleksander Śliwka (14) – Polska; Yuki Ishikawa (22), Ran Takahashi (16), Kento Miyaura (13), Taishi Onodera (10) – Japonia. Polacy skuteczniejsi w ataku, lepiej punktowali blokiem (9–4), gorzej natomiast zagrywką (4–8); sporo błędów własnych po obu stronach (23–22).

Reprezentacja Polski stanie przed szansą wywalczenia pierwszego złota Ligi Narodów. Wcześniej raz grała w finale – w 2021 roku uległa Brazylii 1:3. Poza wywalczonym wówczas srebrem, Polska ma w kolekcji dwa brązowe medale (2019, 2022). Polacy zdobyli też dwa medale w rozgrywkach zastąpionych przez VNL – wygrali Ligę Światową 2012, a rok wcześniej wywalczyli brąz. 

Polska – Japonia 3:1 (19:25, 28:26, 25:17, 25:21)

Polska: Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Marcin Janusz, Mateusz Bieniek – Paweł Zatorski (libero) oraz Wilfredo Leon, Grzegorz Łomacz, Norbert Huber, Kamil Semeniuk, Tomasz Fornal. Trener: Nikola Grbić.
Japonia: Taishi Onodera, Kento Miyaura, Akihiro Yamauchi, Masahiro Sekita, Ran Takahashi, Yuki Ishikawa – Tomohiro Yamamoto (libero) oraz Hiroto Nishiyama, Kentaro Takahashi, Tatsunori Otsuka, Motoki Eiro, Shoma Tomita. Trener: Philippe Blain.

Sędziowie: Liu Jiang (Chiny) – Nurper Ozbar (Turcja).

WYNIKI MECZÓW LIGI NARODÓW SIATKARZY 2023