Stal wygrała w Grudziądzu. Koniec marzeń żużlowców GKM o play-off?
ZooLeszcz GKM Grudziądz przegrał z ebut.pl Stalą Gorzów 41:49 w meczu PGE Ekstraligi żużlowej. Niedzielne spotkanie w Grudziądzu zapowiadało się ciekawie, ponieważ gospodarze walczyli o szóste miejsce, ostatnie dające prawo udziału w play-off o mistrzostwo Polski, natomiast gorzowianie - o przystąpienie do tej rywalizacji z jak najwyższej pozycji po sezonie zasadniczym.
Większość meczu potwierdziła te przewidywania. Po 10 biegach był bowiem remis 30:30. Od tego momentu zaczęła się jednak dominacja Stali. Gorzowianie z trzech następnych wyścigów dwa wygrali podwójnie, raz zremisowali i przed nominowanymi prowadzili różnicą ośmiu punktów - 43:35.
Zobacz także: Sensacja w PGE Ekstralidze! Pierwsza porażka Sparty Wrocław
Dwa ostatnie niczego już nie zmieniły, oba zakończyły się wynikami 3:3, co oznaczało, że całe spotkanie podopieczni trenera Stanisława Chomskiego wygrali 49:41.
To było dzień samych dobrych informacji dla gorzowskich kibiców. Nie dość, że ich żużlowcy - oprócz zwycięstwa - zgarnęli punkt bonusowy i awansowali (w momencie zakończenia meczu) na trzecie miejsce w tabeli, to na dodatek po raz kolejny mogli być zadowoleni z postawy Oskara Fajfera.
Żużlowiec sprowadzony przed sezonem w miejsce mistrza świata Bartosza Zmarzlika poczyna sobie coraz śmielej w PGE Ekstralidze. W niedzielę był najskuteczniejszym zawodnikiem gości - zdobył 11 punktów. Popis dał m.in. w ostatnim wyścigu, gdy za swoimi plecami przywiózł gwiazdy gospodarzy - Duńczyka Nickiego Pedersena (też 11 pkt) i Australijczyka Maksa Fricke'a (10).
Dla ekipy z Grudziądza porażka oznacza praktycznie pożegnanie się z marzeniami o play-off. Drużyna zajmuje siódme miejsce w tabeli. Traci dwa punkty do szóstej Fogo Unii Leszno, która w ostatniej serii zmierzy się z pewnym już spadku zespołem Cellfast Wilki Krosno i trudno spodziewać się tam sensacji.
ZooLeszcz GKM Grudziądz – ebut.pl Stal Gorzów 41:49
Punkty:
GKM: Nicki Pedersen 11 (3,3,3,d,2), Max Fricke 10 (3,3,2,0,1,1), Gleb Czugunow 7 (1,2,1,1,2), Kacper Pludra 7 (2,1,3,1,t), Wadim Tarasienko 3 (0,0,3), Fredrik Jakobsen 2 (0,1,1), Kacper Łobodziński 1 (1,0,0).
Stal: Oskar Fajfer 11 (2,2,1,3,3), Martin Vaculik 10 (2,3,2,3), Anders Thomsen 10 (2,1,2,2,3), Wiktor Jasiński 8 (1,2,3,2,0), Oskar Paluch 6 (3,3,0,w), Szymon Woźniak 3 (1,0,0,2), Jakub Stojanowski 1 (0,0,1).
Najlepszy czas dnia - 65,66 s - w 1. biegu uzyskał Max Fricke. Sędzia: Michał Sasień (Gdańsk).
Przejdź na Polsatsport.pl