"Polska zawsze tworzyła genialnych bramkarzy". Petr Cech wskazał najlepszych polskich golkiperów
- Polska zawsze tworzyła genialnych golkiperów. Dlatego zawsze miło jest dzielić się tym doświadczeniem i zobaczyć, jak możemy się od siebie uczyć - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport, podczas Ogólnopolskiej Konferencji Trenerów Bramkarzy, Petr Cech. Członek Galerii Sław Premier League był jednym z prelegentów konferencji PZPN w Łodzi.
Mateusz Stefanik: Co dokładnie robi pan w Polsce i jaki jest główny cel konferencji, w której pan uczestniczy?
Petr Cech: Jestem tu, by omówić kilka ważnych tematów z trenerami bramkarzy, związanymi ze szkoleniem. Zostaliśmy zaproszeni z trenerem Wojtechem Mareckiem, aby przeprowadzić prezentację i podzielić się swoją wiedzą. To przyjemność być tutaj, ponieważ zawsze miło jest dzielić się doświadczeniem lub innymi sposobami przygotowania i trenowania bramkarzy z innym narodem i jego grupą szkoleniowców. Polska zawsze tworzyła genialnych golkiperów. Dlatego zawsze miło jest dzielić się tym doświadczeniem i zobaczyć, jak możemy się od siebie uczyć.
ZOBACZ TAKŻE: Legendarny piłkarz podpisał kontrakt z klubem hokejowym! Zagra w trzeciej lidze
Czy lubi pan przyjeżdżać do Polski? Był pan tu na Euro 2012 i wydaje mi się, że dobrze wspomina pan ten turniej.
Tak, zawsze mam dobre wspomnienia związane z Euro 2012. Towarzyszyła mu świetna atmosfera. Doszliśmy do ćwierćfinału, niestety przegraliśmy z Portugalią, oni zawsze odwracają losy meczu. Wracając - dzisiejsze wydarzenie jest naprawdę świetne i tak, jak powiedziałem, miło jest mieć okazję do nauki i dyskusji z tak wieloma trenerami, a także zobaczyć, jak działają różne szkoły bramkarskie.
W tym roku Polska i Czechy kolejny raz są rywalami, tym razem w fazie grupowej eliminacji do Euro 2024. Jakie są pana przewidywania odnośnie tej grupy?
Cóż, zaczęliśmy bardzo dobrze i mamy nadzieję, że reprezentacja Czech zakwalifikuje się do Euro. Oczywiście, po pokonaniu Polski u siebie i zdobyciu obowiązkowych punktów z Wyspami Owczymi, w międzyczasie zdarzył się remis na wyjeździe z Mołdawią. Był on nieoczekiwany, ale ta grupa jest dość wyrównana. Następny mecz z Polską będzie bardzo ważny, ponieważ jeśli reprezentacja Czech wygra, oczywiście będzie w bardzo dobrej pozycji, aby się zakwalifikować. I właśnie na to liczę.
Ostatni mecz wygraliście trzy do jednego. W tym meczu wszystkie trzy zdobyte bramki były autorstwa zawodników z ligi czeskiej. To oznacza, że jest ona tak silna? Dodatkowo, czy uważa pan, że Czechy mogą powtórzyć ten wynik przeciwko Polsce w zbliżającym się rewanżu?
Cóż, oczywiście mam taką nadzieję. Myślę, że piłkarze będą czuli pewność siebie po takiej grze. Kiedy raz pokonasz przeciwnika, wierzysz, że możesz zrobić to ponownie. Ale to będzie inny mecz. Oczywiście Polska znalazła się w takiej sytuacji, w której musi wygrać. Zagracie u siebie, więc będziecie niesieni dopingiem swoich kibiców. To może wam pomóc. To może sprawić, że gra będzie inna. Jednocześnie reprezentacja Czech pojedzie do Polski pewna siebie. Pokonaliśmy ich raz, możemy to zrobić ponownie. Poza tym, każdy gra o awans. Ciekawie będzie się oglądało ten mecz. Pierwsze spotkanie pokazało, że każdy zespół miałby problemy z odwróceniem wyniku, jeśli zacznie zbyt statycznie i straci wcześnie bramki.
Jest pan światowej klasy bramkarzem, znajdujemy się w Polsce, muszę więc zapytać o polskich golkiperów. Wojciech Szczęsny, Łukasz Fabiański - znasz ich z Premier League. Mamy kilku naprawdę dobrych bramkarzy, a także przyszłe talenty, takie jak Kamil Grabara z Kopenhagi. Co może pan powiedzieć o polskich golkiperach?
Tak, jak wspomniałem, zawsze mieliście świetnych bramkarzy w reprezentacji. Wielu z nich grało w Premier League - na przykład Jerzy Dudek, Tomasz Kuszczak, wspomniałeś o Szczęsnym i Fabiańskim. Był też Artur Boruc, który przeszedł przez Premier League. Zawsze tworzycie bramkarzy, którzy kończą w najlepszej lidze na świecie. Jest to więc bardzo interesujące, ponieważ oznacza, że bez względu na to, jak pracujecie w Polsce z bramkarzami, zawsze tworzycie wysoką jakość. Tym większą przyjemnością dla mnie jest bycie tutaj. Możemy dyskutować z trenerami bramkarzy, wymieniać doświadczenia, a także uczyć się od siebie nawzajem, co jest bardzo miłe.
Chelsea nie zagra w tym sezonie Ligi Mistrzów, ale pojawią się w niej inne drużyny w których pan grał - Arsenal i Sparta Praga. Kogo typuje pan na zwycięzcę tego turnieju?
Cóż, to rozciągnięty w czasie turniej, więc zawsze trudno jest przewidzieć, jak się potoczy. Mam nadzieję, że Sparta Praga ponownie osiągnie dobre wyniki, aby utrzymać współczynnik w lidze czeskiej i sprawić, że w przyszłości ponownie będziemy mieć dwie drużyny w kwalifikacjach. Z nich niewiele już brakuje do fazy grupowej. To jest prawdopodobnie najważniejsze dla ligi czeskiej teraz, gdy Sparta Praga radzi sobie dobrze. Inne czeskie drużyny w Lidze Europy i Lidze Konferencji Europy także dołożą więcej punktów do światowego rankingu. Dobrze, gdyby liga czeska miała dwa miejsca w Lidze Mistrzów.
Kto ma aktualnie lepszych bramkarzy? Czechy czy Polska?
Myślę, że my także w Czechach mamy szczęście do golkiperów. W czeskiej kadrze zawsze udawało nam się mieć dobrych bramkarzy i nadal ich posiadamy, a nasza reprezentacja narodowa ma wiele możliwości wyboru. Możemy postawić na bramkarza z ligi czeskiej lub z zagranicy. To jest nasza przewaga i myślę, że to także atut Polski. Macie wiele alternatyw i to jest najważniejsze. Mam nadzieję, że uda nam się to utrzymać.
Przejdź na Polsatsport.pl