Został równo rok do igrzysk. Grbić uspokaja. "Plan jest opracowany"

Inne
Został równo rok do igrzysk. Grbić uspokaja. "Plan jest opracowany"
fot. Cyfrasport
Nikola Grbic

W rozpoczynających się za rok igrzyskach olimpijskich w Paryżu polscy siatkarze powalczą o pierwszy medal tej imprezy od 1976 roku. - Nasz główny plan przygotowawczy do igrzysk już jest opracowany i wdrożony - powiedział trener "Biało-Czerwonych" Nikola Grbic.

Medal igrzysk olimpijskich jest jedynym, którego brakuje polskim siatkarzom w ostatnich latach. W XXI wieku zdobyli już złoto mistrzostw Europy, mistrzostw świata, Ligi Światowej oraz Ligi Narodów.

 

ZOBACZ TAKŻE: Reprezentacja Polski trenuje przed kwalifikacjami olimpijskimi. "Wszyscy wylewają siódme poty"

 

W igrzyskach olimpijskich reprezentacja Polski na podium stanęła tylko raz - w 1976 roku. W ostatnich pięciu edycjach najważniejszej imprezy czterolecia odpadała w ćwierćfinale. Olimpijski medal jest więc głównym celem postawionym przed trenerem Grbicem, który prowadzi "Biało-Czerwonych" od 2022 roku. Przyznał on jednak, że na rok przed igrzyskami w Paryżu nie skupia się na nich.

 

- Oczywiście znamy wszystkie daty, wiemy, że został nam rok. Nasz główny plan przygotowawczy do igrzysk już jest opracowany i wdrożony. Dla mnie jednak zastanawianie się już teraz nad tym, co będzie za rok, nie ma sensu. Skupiamy się na przygotowaniach do mistrzostw Europy i turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich – podkreślił Serb.

 

Według Edwarda Skorka, który był w składzie polskiej kadry, gdy ta zdobywała jedyne w historii złoto olimpijskie, im bliżej docelowej imprezy, tym częściej pojawia się ona w myślach.

 

- Każdy zespół skupia się na końcowym rezultacie, wszystkie imprezy poprzedzające igrzyska olimpijskie są pewnym etapem przygotowań do igrzysk. Nie można się od tego nadrzędnego celu zupełnie odciąć. Wszyscy zawodnicy mają w głowie, żeby pojechać do Paryża – ocenił mistrz świata i olimpijski.

 

"Biało-Czerwoni" najbliżej awansu do strefy medalowej igrzysk olimpijskich byli dwa lata temu w Tokio, gdy przegrali w ćwierćfinale z Francuzami, późniejszymi złotymi medalistami, dopiero w tie-breaku.

 

- Wynik nie zależy tylko od zawodników. Opinia publiczna i media przed igrzyskami w Tokio wykreowały taką sytuację, w której przekonywały chłopaków, że wystarczy pojechać na ten turniej i już mają medal – stwierdził Skorek.

 

Podkreślił, że kluczem do sukcesu w rozgrywkach olimpijskich jest koncentracja i odcięcie się nie tylko od otoczki medialnej, ale także wyjątkowości tego turnieju.

 

- Z własnego doświadczenia wiem, że igrzyska olimpijskie to zupełnie odmienna impreza. To nie są mistrzostwa świata czy Europy, na takim turnieju jest się bardzo długo, jest wiele gwiazd różnych dyscyplin sportu, które przyjeżdżają z całego świata. Wszystkie te informacje bombardują człowieka i z tym trzeba sobie umieć poradzić, żyć i trenować normalnie, przygotowywać się do swoich rozgrywek. To bardzo trudna impreza, nie można jeszcze przed jej rozpoczęciem jednoznacznie mówić, że ktoś już ma medal. Dąży się do jego zdobycia, wszyscy po to tam jadą, ale w czasie turnieju trzeba umieć żyć normalnie i jednocześnie realizować swoje założenia – dodał były siatkarz.

 

Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się za rok, 26 lipca i potrwają do 11 sierpnia. Rywalizacja siatkarzy zacznie się 27 lipca.

jbart, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie