Plotki okazały się prawdą! Serce polskiego siatkarza zajęte
W najnowszym wywiadzie Tomasz Fornal wyznał, że nie jest już singlem. W "Podcaście olimpijskim" potwierdził, że krążące plotki to prawda - Spotykam się z kimś - powiedział. Mimo że siatkarz nie potwierdził, kim jest jego partnerka, internauci już mają podejrzenia, z kim spotyka się przyjmujący.
Ze śledztwa przeprowadzonego przez internautów wynika, że wybranką Fornala ma być Sylwia Gaczorek. Siatkarscy kibice zauważyli, że oboje obserwują się w mediach społecznościowych, reagują na swoje zdjęcia oraz bywają w tych samych miejscach o tym samym czasie.
ZOBACZ TAKŻE: Nieudany turniej polskich siatkarek! Nie wygrały ani jednego seta
Jednak głównym dowodem, na jaki wskazują fani, miał być post Fornala, gdzie zaprasza na oglądanie Ligii Narodów. Kibice dopatrzyli się, że siatkarz siedzi na takiej samej szafce, jaką w mieszkaniu ma właśnie Gaczorek. Aspekt, który nie umknął dociekliwym to fakt, że influenserka była w Gdańsku na meczu VLN oraz świętowała razem z siatkarzami w restauracji ich sukces.
W wywiadzie udzielonym w lutym siatkarz zaprzeczał temu, że ma partnerkę, na dodatek zapewniał, że nikogo na ten moment nie szuka.
- Wiesz, między kuchnią a salonem to ciężko w mieszkaniu znaleźć, nie? Nie mam za dużo wokół siebie w Jastrzębiu bliskich z rodziny, gdzieś tam trzeba ten czas spędzić. Siedzę i gram w gry- powiedział w Przeglądzie Sportowym Fornal.
Liczne plotki nadal nie zostały potwierdzone publicznie, jednakże deklaracja, która padła w niedawnym wywiadzie potwierdza liczne przypuszczenia.
- Ja swoje relacje z płcią piękną zostawiam dla siebie i nie chwalę się tym w social mediach, w internecie, bo nie uważam, żeby to był powód do chwały i żebym musiał pokazywać w internecie, że z kimś się dobrze czuję, spotykam czy cokolwiek innego. Powiem tak, spotykam się z kimś i uważam, że jeżeli zaczynam się z kimś spotykać, to na ten moment jestem zajęty. Zobaczymy, jak ta relacja się potoczy i w jakim kierunku pójdzie, ale nie mogę powiedzieć, że jestem wolny, jeżeli z kimś piszę i się spotykam — powiedział w "Podcaście Olimpijskim" prowadzonym przez Aleksandrę Szutenberg.