Węgierki obroniły tytuł drużynowych mistrzyń świata w szermierce

Polscy floreciści zajęli ósme miejsce w turnieju drużynowym szermierczych mistrzostw świata w Mediolanie. Najlepsi byli Japończycy. W rywalizacji szablistek Węgierki obroniły tytuł. Polki zakończyły zmagania na 13. pozycji.
Podopieczni trenera Radosława Glonka, w składzie: Leszek Rajski, Andrzej Rządkowski (obaj Wrocławianie), Michał Siess (AZS AWFiS Gdańsk) i Adrian Wojtkowiak (AZS AWF Poznań), którzy przegrali w ćwierćfinale z Amerykanami 29:45, ostatecznie zajęli ósme miejsce. W walce o piątą lokatę najpierw ponieśli porażkę z Francją 41:45, a następnie z Koreą Południową 25:45.
ZOBACZ TAKŻE: MŚ w szermierce: Drużyna florecistów poza czołową czwórką
Drużyna USA, zeszłoroczny wicemistrz świata i aktualny wicelider światowego rankingu, przegrała w półfinale z piątym zespołem globalnego zestawienia Chinami 35:45. W drugim półfinale liderzy rankingu Japończycy 45:35 wygrali z Hongkongiem, który wcześniej sprawił niespodziankę i w ćwierćfinale pokonał broniących tytułu i najlepszych w tegorocznych ME Włochów.
Floreciści z Hongkongu w meczu o trzecie miejsce ponownie zaskoczyli kibiców, bowiem wygrali z faworyzowanymi Amerykanami 45:31. W finale natomiast Japończycy potwierdzili, że nieprzypadkowo są najwyżej notowani i pokonali Chińczyków 45:35.
W rywalizacji szablistek Francuzki, liderki światowego rankingu, w półfinale pokonały Ukrainki 45:32. Broniące tytułu Węgierki natomiast wygrały z Koreankami, wiceliderkami globalnego zestawienia, 45:39.
W meczu o trzecie miejsce Azjatki zwyciężyły reprezentację Ukrainy 45:32.
W finale Francuzki nie zdołały zrewanżować się Węgierkom za porażkę w ubiegłorocznym starciu o złoto mistrzostw świata w Kairze, przegrały 38:45.
Polskie szablistki, w składzie: Sylwia Matuszak (KKSz Konin), Zuzanna Cieślar, Angelika Wątor (obie ZKS Sosnowiec), Małgorzat Kozaczuk (AZS AWF Warszawa), zakończyły zmagania w sobotę.
W 1/16 finału pokonały zespół Hongkongu 45:35, ale w kolejnej rundzie uległy późniejszym triumfatorkom Węgierkom 39:45 i straciły szansę na wysoką pozycję. W spotkaniach o miejsca 9-16 najpierw uległy Hiszpankom 33:45, później wygrały z Turczynkami 45:29, a w meczu o 13. lokatę zwyciężyły Algierki 45:32. Taki wynik jednak praktycznie przekreśla ich szanse na start za rok w igrzyskach w Paryżu.
Przejdź na Polsatsport.pl