"Wizja pasa znowu się oddaliła"
Zapewne wizja pasa znowu się oddaliła, ale Janek cały czas jest w grze. Widzieliśmy, że broni nie składa, walczy dalej - powiedział zawodnik UFC Marcin Tybura po porażce Jana Błachowicza (29-10-1, 9 KO, 9 SUB) z Alexem Pereirą (8-2, 6 KO).


Jan Błachowicz - Alex Pereira. Skrót walki

Jan Błachowicz na gorąco po walce: Oszukała mnie banda złodziei!

Joanna Jędrzejczyk o Janie Błachowiczu: Jest prawdziwym wojownikiem
Jan Błachowicz przegrał z Alexem Pereirą w co-main evencie gali UFC 291 w Salt Lake City. Walka przez większość czasu była wyrównana, a werdykt wzbudził kontrowersje. Mimo porażki, polscy zawodnicy występujący w amerykańskiej federacji wciąż wierzą w swojego kolegę.
- Jest prawdziwym wojownikiem, prawdziwym sportowcem. Potrafi wziąć przegraną, słuszną czy nie, "na klatę". Na pewno porażka to duży ból na sercu, duszy i będzie jeszcze przegryzał ten kwaśny smak przegranej - powiedziała była mistrzyni UFC.
ZOBACZ TAKŻE: Porażka Błachowicza na UFC 291
40-latek z Cieszyna wrócił do oktagonu pierwszy raz od remisu z Magomiedem Ankalajewem 10 grudnia ubiegłego roku podczas gali UFC 282.
- Jeszcze bardzo dużo pojedynków ma do zrobienia Janek w tej kategorii. Przegrał walkę na takim poziomie, o bycie pretendentem do pasa, więc nie ma co spisywać go na straty. Na pewno jest jeszcze sporo starć przed nim. Zapewne wizja pasa znowu się oddaliła, ale Janek cały czas jest w grze. Widzieliśmy, że broni nie składa, walczy dalej. Czekamy na następne pojedynki - zapowiedział Tybura.

