O włos od tragedii! Dzieci mistrza olimpijskiego zatruły się spalinami
Niewiele brakowało, a w rodzinie Bodego Millera doszłoby do kolejnej tragedii! Dzieci mistrza olimpijskiego z Vancouver w superkombinacji trafiły do szpitala po silnym zatruciu spalinami!
Trzyletnie bliźnięta Asher i Aksel oraz dziewiętnastomiesięczna Scarlett obserwowały dźwig, pracujący na podjeździe ich domu. Choć rodzicom wydawało się, że wszelkie środki bezpieczeństwa zostały zachowane, dzieci, w wyniku silnego zatrucia spalinami, trafiły do szpitala!
ZOBACZ TAKŻE: Syn LeBrona Jamesa trafił do szpitala. Zatrzymanie akcji serca podczas treningu
"Wynajęliśmy dźwig, by usunąć z naszego domu zepsutą wannę w hydromasażem. Asher, Aksel i Scarlett niewinnie obserwowali całą akcję ze schodów przed domem, ale z powodu kiepskiego przepływu powietrza na naszym podjeździe zatruli się spalinami i wylądowali na ostrym dyżurze. Dzieci musiały zostać na cztery godziny podpięte pod tlen. To było przerażające doświadczenie, ale na szczęście wszystko jest już ok" - wyjaśniła za pośrednictwem mediów społecznościowych żona Millera, Morgan.
Pięć lat temu w rodzinie znakomitego narciarza alpejskiego doszło do tragedii. Emeline, córka Millera, zmarła w wyniku utonięcia w basenie.
Bode Miller to jeden z najbardziej utytułowanych narciarzy alpejskich XXI wieku. Amerykanin ma w dorobku sześć medali igrzysk olimpijskich, pięć krążków (w tym cztery złote) mistrzostw świata i dwie Kryształowe Kule za zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Przejdź na Polsatsport.pl