Zjawi się szybciej niż wszyscy zakładali? To może oznaczać kłopoty Roberta Lewandowskiego
Utalentowany brazylijski snajper Vitor Roque miał dołączyć do Barcelony przed startem sezonu 2024/2025. Przy prawdopodobnym odejściu z klubu Ousmane'a Dembele sytuacja może się jednak diametralnie zmienić...
Pozycja Roberta Lewandowskiego w składzie katalońskiej ekipy była w zeszłym sezonie niepodważalna. Kapitan reprezentacji Polski wystąpił w 46 meczach "Blaugrany" we wszystkich rozgrywkach, zdobywając w nich 33 bramki i notując 8 asyst. Barcelona nie miała nawet w składzie drugiej klasycznej dziewiątki. Kiedy trzeba było zastąpić na boisku "Lewego", jego miejsce zajmował zwykle jeden ze skrzydłowych. W następnej kampanii pole manewru Xaviego Hernandeza na środku ataku może się zwiększyć.
ZOBACZ TAKŻE: Najciekawsze transfery w letnim okienku 2023
Wszystko przez możliwe odejście z "Dumy Katalonii" Ousmane'a Dembele. Jeżeli skrzydłowy trafi ostatecznie do Paris Saint-Germain, włodarze Barcelony niekoniecznie muszą chcieć zastąpić go zawodnikiem na tę samą pozycję.
Już jakiś czas temu "Blaugrana" pochwaliła się pozyskaniem z Athletico Paranaense wschodzącej gwiazdy brazylijskiego futbolu - Vitora Roque. Urodzony w 2005 roku snajper miał pojawić się na Camp Nou dopiero za rok. "Catalunya Radio" podaje jednak, że sytuacja może ulec zmianie i Roque może być do dyspozycji Xaviego już niebawem. Przy takim układzie Robert Lewandowski zyskałby wartościowego zmiennika, a w niedalekiej przyszłości zapewne rywala w walce o miejsce w wyjściowym składzie.
Nie wiadomo, jak zakończy się saga z przyspieszoną przeprowadzką Brazylijczyka do stolicy Katalonii. Według hiszpańskich mediów Athletico Paranaense nie jest do końca przekonane, co do słuszności takiego ruchu.
Przejdź na Polsatsport.pl