"Postaramy się, aby inauguracja dla Radomiaka nie była udana". Trener Cracovii zapowiada walkę przed meczem

Piłka nożna
"Postaramy się, aby inauguracja dla Radomiaka nie była udana". Trener Cracovii zapowiada walkę przed meczem
Fot. PAP
Radomiak Radom czeka na starcie z Cracovią.

"Zrobimy wszystko, aby inauguracja nowego stadionu nie była dla Radomiaka udana" – powiedział Jacek Zieliński, trener piłkarzy Cracovii przed meczem 3. kolejki ekstraklasy z radomskim zespołem.

Dla "Pasów" sobotnie spotkanie będzie dopiero drugim w tym sezonie (w pierwszym zremisowali 2:2 ze Stalą w Mielcu). W poprzedniej kolejce krakowianie pauzowali, gdyż Legia Warszawa poprosiła o zmianę terminu, ze względu na rywalizację w Pucharze Konferencji z kazachskim Ordabasy Szymkent. Przymusową przerwę trener Zieliński zagospodarował sparingiem z greckim zespołem PAS Giannina. Mecz rozgrany w podkieleckich Nowinach zakończył się bezbramkowym remisem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Gwiazdor Barcelony trafi do Arabii Saudyjskiej?

 

"Nie wypadliśmy z rytmu, choć straciliśmy fajny mecz, bo na starcie z Legią zawsze się czeka. Sparing to jednak nie spotkanie ligowe, daliśmy szansę występu wszystkim piłkarzom z naszej kadry" – stwierdził szkoleniowiec "Pasów".

 

Sytuacja kadrowa krakowskiego zespołu nieco się poprawiła, gdyż do normalnych treningów wrócili Otar Kakabadze i Jakub Myszor. Obydwaj znajdą się w kadrze na mecz z Radomiakiem, choć Zieliński przyznał, że nie bierze ich pod uwagę przy wyborze wyjściowego składu. Ma jednak nadzieję, że obaj pojawią się na boisku. Liczy szczególnie na Myszora, który w dwóch ostatnich występach "Pasów" w Radomiu zdobywał bramki.

 

Na liście kontuzjowanych pozostaje dwóch graczy – stoper David Jablonsky, którego czeka jeszcze długa rehabilitacja zerwanych więzadeł w kolanie i pomocnik Mathias Hebo Rasmussen. Duńczyk już wznowił treningi po operacji ścięgna Achillesa, ale - jak poinformował trener Zieliński – proces jego powrotu do gry trzeba było ostatnio nieco wyhamować.

 

Sobotnie spotkanie będzie wielkim świętem dla Radomiaka. Po sześciu latach gry na Stadionie Lekkoatletyczno-Piłkarskim im. Marszałka Józefa Piłsudskiego "Zieloni" ugoszczą rywala na swoim obiekcie przy al. Struga. Stadion ten został całkowicie przebudowany. Na razie oddano dwie nowe trybuny, które mogą pomieścić ponad 8 tysięcy kibiców. Wszystkie bilety szybko się rozeszły.

 

"Dla Radomia będzie to dużej rangi wydarzenie, długo czekali na ten stadion. Mecz odbędzie się w sobotę, o godzinie 20, a więc w +prime time+. My ze swojej strony zrobimy wszystko, aby ta inauguracja nie była dla Radomiaka udana" – zadeklarował Zieliński, który jednocześnie chwalił najbliższego rywala.

 

"Utrzymali skład z poprzedniego sezonu, a teraz doszło kilku zawodników, którzy podnieśli jakość. Gdy wchodzą rezerwowi, to utrzymują poziom. To ciekawie budowany zespół, ale wszystko zweryfikuje boisko" – powiedział Zieliński.

 

"Zieloni" w inauguracyjnej kolejce pokonali 2:0 Górnika w Zabrzu, a w niedzielę przegrali 0:2 z Lechem w Poznaniu. Pokazali się jednak z niezłej strony i przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się o remis.

PI, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie