Potencjalni rywale Rakowa Częstochowa na remis. Duża nieskuteczność drużyny Polaka
W trzeciej rundzie kwalifikacyjnej do fazy grupowej Ligi Mistrzów, FC Kopenhaga na własnym stadionie podejmowała Spartę Praga. Gospodarze przez większą część spotkania przeważali, ale nie zdołali uzyskać przewagi przed rewanżem w stolicy Czech. Spotkanie ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem. Cały mecz w bramce gospodarzy rozegrał Kamil Grabara.
Pierwsza połowa spotkania nie obfitowała w dobre sytuacje bramkowe i broniący bramki FC Kopenhagi Grabara nie miał zbyt wiele pracy. Najlepszą okazję do wyjścia na prowadzenie gospodarze mieli w 32. minucie, ale szwedzki skrzydłowy Roony Bardghji, w dobrej sytuacji trafił w poprzeczkę.
ZOBACZ TAKŻE: UEFA podjęła decyzję! Mecz eliminacji Ligi Mistrzów został przełożony
W drugiej połowie zespoły zdecydowanie bardziej postawiły na ofensywę, co nieco poprawiło obraz rywalizacji. W 51. minucie Grabara świetnie obronił strzał z dystansu Jana Mejdra, a w 59. minucie do dobrego podania Mohameda Elyounoussiego nie zdołał dojść wprowadzony na boisko napastnik Kopenhagi - Elias Achouri. W 70. minucie do dobrej okazji strzeleckiej doszedł Portugalczyk Diogo Goncalves, ale wprowadzony kilka minut wcześniej napastnik gospodarzy uderzył minimalnie obok słupka bramki strzeżonej przez Duńczyka, Peter Vindahl. Na najlepszą okazję do zdobycia bramki, gospodarze musieli jednak czekać do 77 minuty. Szwed Viktor Claesson odebrał doskonałe dośrodkowanie, ale z kilku metrów trafił w poprzeczkę.
Finalnie, mimo kilku dobrych okazji do zdobycia gola, FC Kopenhaga bezbramkowo zremisowała ze Spartą Praga. Spotkanie rewanżowe w stolicy Czech zostanie rozegrane we wtorek, 15 sierpnia o godzinie 19:00.
FC Kopenhaga - Sparta Praga 0:0
Przejdź na Polsatsport.pl