Maccabi Hajfa bliżej awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Skromna wygrana na Słowacji

Maccabi Hajfa może drugi rok z rzędu zagrać w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Izraelczycy zrobili w środę kolejny krok w kierunku osiągnięcia tego celu. Na wyjeździe wygrali ze Slovanem Bratysława 2:1 w meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Oba zespoły w drodze do fazy grupowej Ligi Mistrzów wyeliminowały już w dwóch rywali. Slovan Bratysława okazał się lepszy od FC Swift Hesperange i Zrinjskiego. Maccabi Hajfa z kolei od Hamrun Spartans i Sheriffa Tyraspol. Zespół z Hajfy w zeszłym sezonie grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdzie mierzył się z Benficą, PSG i Juventusem. Na własnym stadionie wygrał z Juventusem i przegrał pozostałych pięć spotkań.
ZOBACZ TAKŻE: Defensywna katastrofa! Pogoń Szczecin rozbita w Belgii
Pierwsza bramka padła już w 5. minucie spotkania i zdobyli ją goście z Izraela. Po zgraniu z prawej strony piłka trafiła do środka pola karnego, gdzie sytuację zamknął Frantzdy Pierrot. Na odpowiedź Slovana nie trzeba było długo czekać. Po dośrodkowaniu z prawego narożnika Lucasa Lovata piłka dotarła na bliższy słupek. Tam otarła się o Abdoulaye'a Secka i trafiła do siatki. Izraelczycy odpowiedzieli po trzech minutach. Piłkę za polem karnym przejął Dia Saba, który technicznym uderzeniem pokonał znanego z Korony Kielce Milana Borjana.
W końcówce pierwszej połowy po starciu Kenana Bajricia z napastnikiem gości Frantzdy'm Pierrotem sędzia podyktował rzut karny dla gości. Po analizie VAR odwołał jednak swoją pierwotną decyzję. Do końca spotkania mimo ataków w drugiej połowie wynik nie uległ zmianie. Rewanż odbędzie się w przyszły wtorek w Izraelu.
Slovan Bratysława - Maccabi Hajfa 1:2 (1:2)
Bramki: Juraj Kucka 12 - Frantzdy Pierrot 5, Dia Saba 15

