Szokujące zachowanie! Słynny pięściarz zmienił nazwisko na cześć... Putina
Amerykański pięściarz Kevin Johnson od kilku miesięcy szokował świat. W ostatnim czasie poszedł o kolejny krok dalej. Wyznał, że zmienił swoje nazwisko na cześć... Władimira Putina.
W kwietniu tego roku Johnson wystąpił na gali w Moskwie, na której zmierzył się z Wiaczesławem Dacykiem. Pojedynek wygrał, lecz nie jego rezultat był najważniejszy. Amerykanin zwrócił się po walce do Putina o przyznaniu mu rosyjskiego obywatelstwa.
Zobacz także: Tragiczna śmierć pięściarza tuż przed walką
- Chcę, by Rosja stała się moim domem. Chcę stać się pełnoprawnym obywatelem i tu kontynuować karierę - przyznał, wprawiając w osłupienie nawet lokalne media.
Po kilku miesiącach Johnson poszedł o krok dalej. W rozmowie z rosyjskimi mediami przyznał, że... zmienił nazwisko. Od teraz chce, by nazywano go Kevinem Władimirowiczem - na cześć Putina właśnie.
- Nie żartuję. Teraz jestem stuprocentowym Rosjaninem - powiedział.
Johnson najlepsze lata kariery zawodowej od dawna ma za sobą. Z ostatnich 13 pojedynków wygrał zaledwie trzy. W przeszłości boksował m.in. z Tysonem Furym, Witalijem Kliczką, Anthonym Joshuą czy Mariuszem Wachem.
Przejdź na Polsatsport.pl