Co ze zdrowiem Bartosza Kurka? Siatkarz zabrał głos (WIDEO)
Zmagający się z urazem Bartosz Kurek przebywa obecnie na zgrupowaniu męskiej reprezentacji w Zakopanem. W rozmowie z Bożeną Pieczko polski atakujący powiedział m.in. o swoim stanie zdrowia, a także o treningach prowadzonych przez Nikolę Grbicia.
- Nie biorę jeszcze udziału w pełnym treningu. Podążam swoim indywidualnym torem, który obraliśmy z fizjoterapeutami, trenerem i trenerami przygotowania fizycznego. Plan jest taki, żeby wyrobić się na mistrzostwa Europy. Może ta forma na początku turnieju nie będzie jakaś super idealna, ale chciałbym już tę kontuzję wyleczyć, zapomnieć o niej i grać w pełnym wymiarze - skomentował swój stan zdrowia kapitan Biało-Czerwonych.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda reprezentacji Polski nie zagra na ME! Stefano Lavarini potwierdził
Kurek został zapytany również o to, czy pogratulował już swoim kolegom wywalczenia srebrnego medalu na tegorocznej Uniwersjadzie w Chengdu.
- Jeszcze nie zdążyłem pogratulować ani Mateuszowi, ani całej ekipie. Myślę, że wykonali fantastyczną robotę. Wykazali się dużym profesjonalizmem i zagrali fantastyczny turniej. Cieszę się podwójnie, bo przed turniejem miał miejsce dość niebezpieczny ewenement. Mianowicie paru młodszych zawodników zrezygnowało z udziału w Uniwersjadzie. Myślę, że teraz bardzo żałują. Mam nadzieję, że to był ewenement i nikt już więcej nie będzie odpuszczał sobie możliwości stania się lepszym siatkarzem i reprezentowania naszych barw narodowych - powiedział atakujący reprezentacji Polski.
W seniorskiej kadrze nikt nie ma zamiaru odpuszczać nawet na moment. Zdaniem Kurka, nie jest to jednak zasługa trenera Grbicia.
- Mam nadzieję, że trener się nie obrazi, ale myślę, iż to nie jest do końca jego zasługa. To jest grupa tak świadomych zawodników, tak ogranych i tak doświadczonych... Ta grupa wie, po co tutaj jest. Wie, dlaczego bycie w tej drużynie i bycie w reprezentacji to absolutny szczyt marzeń, największa chluba dla sportowca. Trener nie ma tutaj aż tak dużego znaczenia - zdradził 34-latek.
Kurek wyjawił również, że szczególne wrażenie zrobiły na nim treningi przed turniejem finałowym Ligi Narodów.
- Najlepsza i chyba jedyna droga do tego, żeby stawać się lepszym, to podnoszenie poprzeczki na treningach. W meczu przed naszymi kibicami i na adrenalinie wiadomym jest, że "sprzedamy" naszą najlepszą grę, ale tę najlepszą grę musimy wypracować i to się dzieje właśnie podczas treningów. Staramy się i dbamy o to, żeby były na jak najwyższym poziomie od początku do końca przygotowań, ale muszę przyznać, że te bezpośrednio przed finałami Ligi Narodów naprawdę robiły wrażenie. Widać było, że coś wielkiego się szykuje - zaznaczył reprezentant Polski.
Przejdź na Polsatsport.pl