Sensacja przy Łazienkowskiej! Legia Warszawa nie dała rady Austriakom

Sensacja przy Łazienkowskiej! Legia Warszawa nie dała rady Austriakom
fot. Cyfrasport
Sensacja przy Łazienkowskiej! Legia nie dała rady Austriakom

Legia Warszawa wydawała się faworytem dwumeczu z Austrią Wiedeń. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna, a wicemistrzowie Polski po słabym spotkaniu przegrali w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji z ekipą "Die Veilchen" 1:2.

Już w 5. minucie wynik meczu mógł otworzyć Paweł Wszołek. Jego strzał z ostrego kąta zdołał jednak odbić Christian Fruchtl. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na Legii szybciej, niż ktokolwiek na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej mógłby się spodziewać. W minucie jedenastej fatalny błąd w rozegraniu piłki popełnił Juergen Elitim, który podał ją pod nogi Dominika Fitza. Pomocnik Austrii wyłożył futbolówkę jak na tacy Muharemowi Huskovicovi, a snajper gości nie miał żadnych problemów z pokonaniem Kacpra Tobiasza.

 

ZOBACZ TAKŻE: Defensywna katastrofa! Pogoń Szczecin rozbita w Belgii

 

Chwilę zajęło "Legionistom" otrząśnięcie się po stracie gola. Gdyby Fitz i Huskovic zachowali więcej zimnej krwi w polu karnym, gospodarze przegrywaliby już 0:2. W końcu wicemistrzom Polski udało się opanować sytuację i przejąć inicjatywę. Prym w atakach stołecznej drużyny wiódł Wszołek, który jednak zmarnował wyśmienitą okazję w 33. minucie rywalizacji po podaniu Yuriego Ribeiro. Do przerwy nie obejrzeliśmy więcej trafień. Legia znajdywała się w nieciekawym położeniu. 

 

Na zegarze widniała 56. minuta, kiedy sytuacja warszawskiego zespołu zrobiła się już arcytrudna. Po raz kolejny tego wieczora zbyt niedokładnie operowali piłką "Legioniści", a drużyna prowadzona przez Michaela Wimmera znów bezwzględnie to wykorzystała. Niepewne piąstkowanie Tobiasza, futbolówka znalazła się w bocznym sektorze boiska, skąd Manuel Polster idealnie dośrodkował na głowę Huskovica. Jakby tego mało chwilę później sytuacje sam na sam z bramkarze zmarnowali solidarnie Marc Gual i Tomas Pekhart. 

 

Kosta Runjaić próbował reagować. Na boisku pojawili się m.in. Maciej Rosołek i Ernest Muci. Nie zmieniło to jednak znacząco obrazu gry. Warszawianie dłużej utrzymywali się przy piłce, ale kiedy mieli już realną szansę na zagrożenie bramce strzeżonej przez Fruchtla, w ich grze brakowało jakości. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry nastąpił mały przełom. Makana Baku popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem, a straty strzałem głową w długi róg zmniejszył Muci. 

 

Czasu na wyrównanie już zabrakło. Legia w Wiedniu stanie więc przed niezwykle wymagającym zadaniem.

 

Legia Warszawa - Austria Wiedeń 1:2 (0:1)
Bramki: Muci 87 - Huskovic 11, 56

 

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Radovan Pankov (37. Artur Jędrzejczyk), Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz (60. Maciej Rosołek), Juergen Elitim (74. Jurgen Celhaka), Patryk Kun (74. Makana Baku) - Josue, Tomas Pekhart, Marc Gual (60. Ernest Muci)

 

Austria Wiedeń: Christian Fruehtl - Reinhold Ranftl, Tin Plavotic (6. Johannes Handl), Lucas Galvao, Marvin Martins - Matthias Braunoeder, James Holland, Marvin Potzmann (46. Manuel Polster) - Andreas Gruber (67. Manfred Fischer), Muharem Huskovic (67. Silva Kani), Dominik Fitz (89. Hakim Guenouche)

 

Żółte kartki: Pekhart - Ranftl, Potzmann

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie