Caroline Wozniacki wyeliminowana przez triumfatorkę Wimbledonu

Tenis
Caroline Wozniacki wyeliminowana przez triumfatorkę Wimbledonu
fot. PAP
Marketa Vondrousova

Wracająca do zawodowego tenisa po ponad trzyletniej przerwie Caroline Wozniacki na drugiej rundzie zakończyła udział w turnieju WTA w Montrealu. Dunka polskiego pochodzenia przegrała z mistrzynią tegorocznego Wimbledonu Czeszką Marketą Vondrousovą 2:6, 5:7. Mecz trwał 105 minut.

- Oczywiście nie zakończył się ten pojedynek po mojej myśli, bo grałam o zwycięstwo, ale myślę, że było wiele pozytywów, które zabieram ze sobą z Montrealu i które pomogą mi w przyszłości. Były momenty bardzo dobrej gry z mojej strony, ale kiedy indziej z kolei popełniłam za dużo błędów - przyznała Wozniacki, która po raz pierwszy od 2019 roku zmierzyła się z zawodniczką z TOP 10 listy WTA.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wielkie zwycięstwo Hurkacza w deblu! Liderzy rankingu pokonani

 

- Wciąż brakuje mi ogrania po tak długiej przerwie, ale ogólnie rzecz biorąc wydaje się, że zmierzam w dobrym kierunku - dodała, cytowana na stronie internetowej WTA.

 

Pochodząca z Odense 33-letnia Wozniacki, która przez 71 tygodni zajmowała pierwsze miejsce w światowym rankingu i wygrała m.in. Australian Open 2018, zagrała w Montrealu dzięki tzw. dzikiej karcie przyznanej przez organizatorów i na otwarcie pokonała Australijkę Kimberly Birrell 6:2, 6:2, co było jej pierwszym zwycięstwem w tourze od Australian Open 2020 i 636. wygraną w zawodowym tenisie.

 

Teraz przenosi się do Cincinnati, gdzie również zagra w silnie obsadzonym turnieju o randze WTA 1000. Później - także dzięki "dzikiej karcie" - wystąpi w wielkoszlemowym US Open w Nowym Jorku.

 

- Chodzi o to, aby rozgrywać coraz więcej meczów, a im więcej gram, tym lepiej się prezentuję. Mam nadzieję, że będę w szczytowej formie na US Open - zaznaczyła Wozniacki.

 

Po wielkoszlemowym Australian Open w 2020 roku zakończyła karierę. Wówczas przegrała w trzeciej rundzie z Tunezyjką Ons Jabeur. W ostatnich trzech latach nie zrezygnowała jednak całkowicie z tenisa - rywalizowała w turniejach legend Wielkich Szlemów, była także komentatorką telewizyjną. Przyznała, że zmiana perspektywy jej pomogła. Dodała, że wróciła do rywalizacji z miłości do tenisa.

 

W trakcie przerwy Wozniacki, która w 2019 roku wyszła za mąż za byłego koszykarza, mistrza NBA (2015) z Golden State Warriors Davida Lee, urodziła dwójkę dzieci - Olivię i Jamesa. Rodzina ma jej towarzyszyć w trakcie turniejów w Kanadzie i USA.

 

Dunka w dorobku ma 30 tytułów WTA, w tym jedyny wielkoszlemowy z Melbourne z 2018 roku. Na korcie zarobiła ponad 35 mln dolarów.

 

W tym tygodniu na liście wszech czasów liderek rankingu WTA Tour zrównała się z nią Iga Świątek. Obie z 71 tygodniami na czele zajmują ex aequo 10. miejsce wśród najdłuższej panujących w kobiecym tenisie.

 

Świątek w czwartek o godz. 18.30 powalczy z Czeszką Karoliną Muchovą o ćwierćfinał w Montrealu. Z kolei Vondrousova, która na londyńskiej trawie wywalczyła pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze, zmierzy się z Cori Gauff. Amerykanka jest w dobrej dyspozycji, co potwierdziła wygrywając w ubiegłym tygodniu turniej WTA 500 w Waszyngtonie.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie