Koszmarny wypadek podczas Grand Prix Łotwy! Żużlowiec wyleciał poza tor (ZDJĘCIA)
Do koszmarnego wypadku doszło podczas sobotnich zmagań o Grand Prix Łotwy na żużlu. Anders Thomsen, reprezentant Danii, wyleciał poza tor!
Pod koniec pierwszego okrążenia drugiego biegu zawodów Thomsen zaatakował jadącego przed nim Jasona Doyle'a, który opanował początkowe kłopoty i przy wjeździe na pierwszy wiraż zamknął przeciwnika przy krawężniku.
ZOBACZ TAKŻE: Klub PGE Ekstraligi zwolnił trenera
Reprezentant Danii skręcił delikatnie w prawo, chcąc najwyraźniej spróbować swych szans na wyprzedzenie Doyle'a po zewnętrznej stronie toru, ale przednie koło motocykla Thomsena zahaczyło najpierw o nogę Australijczyka, a następnie o maszynę rywala. Duńczyk stracił panowanie nad motocyklem i z pełnym impetem uderzył w dmuchaną bandę okalającą tor. Siła uderzenia była jednak tak wielka, że 29-latek przeleciał przez bandę i upadł na pas bezpieczeństwa.
Thomsen stracił na moment przytomność i był bardzo poobijany, ale - jak zdradził na antenie Eurosportu Nicki Pedersen, menadżer reprezentacji Danii - "mógł ruszać rękami i nogami, co jest bardzo dobrą wiadomością". 29-latek opuścił tor na noszach i został przewieziony do szpitala na dokładniejsze badania.
Koszmarny wypadek Andersa Thomsena