Czas na siódmą rundę rajdowych ME. Tym razem kierowcy będą rywalizowali na Morawach

Moto
Czas na siódmą rundę rajdowych ME. Tym razem kierowcy będą rywalizowali na Morawach
Fot. PAP
Jan Kopecky wygrał siedem ostatnich edycji Rajdu Barum.

Ponad 110 załóg jest na liście zgłoszeń do siódmej rundy mistrzostw Europy - Rajdu Barum, który w nadchodzący weekend zostanie rozegrany na Morawach w Czechach w rejonie Zlina. 70 załóg wystartuje w mistrzostwach Europy, pozostali będą walczyli w mistrzostwach Czech.

Po raz pierwszy Rajd Barum Czech Rally w Zlinie zorganizowano w 1971 roku. Początkowo była to impreza zaliczana tylko do mistrzostw kraju, od 1983 roku stanowi już rundę mistrzostw Europy. W 2007 roku Rajd Barum stał się jedną z eliminacji do cyklu Intercontinental Rally Challenge (IRC). W tym czasie dwukrotnie zwyciężali Czech Jan Kopecky i Belg Freddy Loix, a jeden raz wygrał Francuz Nicolas Vouilloz.

 

ZOBACZ TAKŻE: Zamieni zawodowy sport na naukę. Nawet nie skończyłem szkoły średniej

 

Rekordzistą imprezy jest 41-letni Kopecky, który był najszybszy jedenaście razy. Po raz pierwszy wygrał w 2004 roku jadąc Skodą Fabią WRC, a ostatnio triumfował w poprzedniej edycji za kierownicą Fabii Rally2 Evo. W 1999 roku rajd wygrał Janusz Kulig jadąc Toyotą Celicą GT-Four.

 

Kopecky od 2015 roku wygrał w Zlinie siedem razy z rzędu, raz w 2020 impreza nie odbyła się z powodu pandemii koronawirusa.

 

W tym roku organizatorzy ze Zlina przygotowali trzynaście odcinków specjalnych o łącznej długości nieco ponad 200 kilometrów. W Zlinie na starcie staną wszyscy czołowi kierowcy Europy z liderem cyklu Nowozelandczykiem Haydenem Paddonem (Hyundai I20 Rally2). Z drugim numerem startowym pojedzie Norweg Mads Oestberg (Citroen C3 Rally2), a z trójką obrońca tytułu Hiszpan Efren Llarena (Skoda Fabia RS Rally2).

 

Llarena nie ma już szans na obronę tytułu, po sześciu rundach jest w klasyfikacji generalnej cyklu na czwartej pozycji ze stratą ponad 90 pkt do Paddona. Oestberg jest trzeci, natomiast na drugiej pozycji jest rewelacyjnie spisujący się w tegorocznym sezonie Łotysz Martins Sesks (Skoda Fabia RS Rally2). 23-letni Łotysz w połowie maja zdecydowanie triumfował w Rajdzie Polski, trzeciej rundzie cyklu, a na początku lipca wygrał „domowy” Rajd Lipawy.

 

Sesks ma już zdobyte 108 pkt i tylko on może jeszcze zagrozić Paddonowi. Jednak tylko pod warunkiem, że Nowozelandczyk nie ukończy dwóch ostatnich rund w Czechach i na Węgrzech, a Sesks obie wygra.

 

Nowozelandczycy mają zatem spore szanse aby już w najbliższy weekend zapewnić sobie tytuł na Starym Kontynencie. Wystarczy, że na mecie Rajdu Barum będą mieli w tabeli o 36 pkt więcej niż Łotysze. Ale Paddon przestrzega przed zbytnim optymizmem.

 

"Barum ma bardzo wyboiste odcinki i może być mokro. A tego na asfalcie nie lubię. Wszystko się może wydarzyć" - uważa Paddon. "Nic nie jest jeszcze pewne, ale postaram się już w Zlinie wyjaśnić wszystko. Jedno jest pewne, rajd sam w sobie będzie trudny" - dodał lider cyklu FIA ERC.

 

Najwyżej z Polaków ustawiono Jarosława Kołtuna. Na Forda Fiesta Rally2 Polak naklei numer 22.

 

Rajd Barum odbędzie się w dniach 18-20 sierpnia. W piątek 18 sierpnia w programie jest tylko wieczorny superoes na ulicach Zlina o długości 9,6 km. Kierowcy przejadą trzy okrążenia. W sobotę start o godz. 9.28 do odcinka Slusovice 1 (12,7 km), ostatni sobotni OS Trojak 2 rozpocznie się o godz. 17.13.

 

W niedzielę start do drugiego etapu odcinek Semetin 1 (11,5 km) o godz. 8.23, ostatnia próba (Power Stage) odcinek Halenkovice 2 (16,7 km) rozpocznie się o godz. 16.05. Pierwsza załoga na mecie w Zlinie spodziewana jest o godz. 17.40. 

mtu, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Loeb: Lubię wracać na Łotwę

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie