Szachtar Donieck jak Raków Częstochowa. To tam klub z Ukrainy będzie rozgrywał domowe mecze Ligi Mistrzów!
Co łączy Szachtara Donieck z Rakowem Częstochowa? Oba kluby nie mogą rywalizować na własnym stadionie w europejskich pucharach, aczkolwiek z zupełnie innych powodów. Klub z Ukrainy, doświadczony wojennym pogorzeliskiem, zmuszony był szukać lokalizacji zastępczej dla swojego obiektu. I znalazł. Kto wie? Być może w fazie grupowej trafi na... mistrzów Polski.
Powody dla którego Szachtar nie może grać u siebie są znane i z pewnością o wiele poważniejsze niż te, które dotykają od kilku lat klub z Częstochowy. O ile stadion przy ul. Limanowskiego nie spełnia wymogów licencyjnych, przez co Raków kolejne mecze w pucharach będzie grał w Sosnowcu, tak piłkarze z Doniecka z powodu wojny w Ukrainie zagrają w Hamburgu.
W zeszłym roku piłkarze z Doniecka rozgrywali swoje mecze w europejskich pucharach na stadionie Legii w Warszawie. Dzięki temu polscy fani mogli z bliska obejrzeć w akcji takie zespoły, jak Real Madryt, Celtic Glasgow czy RB Lipsk. Tym razem Szachtar zdecydował się rozgrywać zmagania grupowe w Champions League gdzieś indziej.
ZOBACZ TAKŻE: Raków Częstochowa przed szansą na gigantyczny zarobek. Za taką kwotę można... wybudować stadion
Jak donosi oficjalna witryna klubu, Szachtar tegoroczne domowe spotkania grupowe w Lidze Mistrzów będzie rozgrywać u naszych zachodnich sąsiadów na Volksparkstadion.
- Przede wszystkim chcielibyśmy podziękować wszystkich warszawianom i Polakom za wsparcie, jakie otrzymaliśmy podczas domowych meczów Ligi Mistrzów w poprzednim sezonu. Braliśmy pod uwagę wiele lokalizacji na nowy sezon i postanowiliśmy wybrać Hamburg. Jesteśmy przekonani, że spotkania na Volksparkstadion będą organizowane na najwyższym poziomie i zgromadzą wielu miejscowych kibiców oraz tysiące Ukraińców, którzy tymczasowo żyją w Niemczech i innych europejskich krajach - powiedział Dmytro Kyrylenko, działacz klubu z Doniecka.
Na razie nie wiadomo, z kim Szachtar będzie rywalizował w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Losowanie nastąpi dopiero 31 sierpnia. Być może jednym z rywali ekipy z Doniecka będzie wspomniany Raków Częstochowa, który w czwartej rundzie kwalifikacji zmierzy się z FC Kopenhaga.
Przejdź na Polsatsport.pl