Mistrz Belgii bliżej Ligi Mistrzów. Porażka drużyny Polaka mimo gry w przewadze
Royal Antwerp i AEK Ateny zmierzyły się w pierwszym spotkaniu czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mecz zakończył się zwycięstwem belgijskiej ekipy 1:0. Warto wspomnieć, że 45 minut w zespole z Grecji rozegrał Damian Szymański.
Niewiele ponad kwadransa potrzebowali piłkarze z Antwerpii do tego, by wyjść na prowadzenie. Najlepiej w polu karnym zachował się Vincent Janssen wykorzystał podanie między obrońców AEK-u i sprytnym strzałem posłał futbolówkę do siatki. W kolejnych minutach lepiej prezentowali się Ateńczycy, lecz w ich poczynaniach brakowało efektu w postaci bramki.
ZOBACZ TAKŻE: A jednak! Bartosz Bereszyński powrócił do Serie A
Na drugą połowę meczu nie wyszedł Szymański. Kapitan zespołu mistrza Grecji został zastąpiony przez Jensa Jonssona. Sześć minut po zmianie stron wyjątkowo nierozważnym zagraniem popisał się Jelle Batallie, który brutalnym wślizgiem od tyłu sfaulował rywala. Sędzia nie miał wątpliwości i niezwłocznie pokazał mu czerwoną kartkę. Od tego momentu Royal Antwerp musieli radzić sobie w "dziesiątkę".
AEK próbował doprowadzić do wyrównania, lecz drużynie ze stolicy Grecji brakowało skuteczności. Warto wspomnieć, że grająca w osłabieniu ekipa z Antwerpii również miała swoje szanse do zdobycia bramki. Ostatecznie wynik meczu już się nie zmienił. Royal Antwerp dowiózł jednobramową przewagę i z zaliczką przystąpi do rewanżu, który zostanie rozegrany 30 sierpnia w Atenach.
Royal Antwerp - AEK Ateny 1:0 (1:0)
Bramka: Vincent Janssen 16
Przejdź na Polsatsport.pl