Mistrzyni drugiego planu! Ewa Swoboda skradła show (WIDEO)
Tak na przestrzeni lat zmieniała się Ewa Swoboda!
Pia Skrzyszowska, Kryscina Cimanouska, Magdalena Stefanowicz i Ewa Swoboda awansowały do finału sztafety 4x100 m w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Budapeszcie. Po biegu humory w polskiej ekipie dopisywały, a Swoboda stała się mistrzynią drugiego planu!
Najlepsze były Amerykanki - 41,59. Do sobotniego finału awansowało osiem sztafet: po trzy najszybsze z dwóch biegów eliminacyjnych oraz dwie z najlepszymi czasami spoza czołowych trójek.
W wywiadach po półfinałach Polki podzieliły się swoimi spostrzeżeniami. Głos zabrała też Swoboda, która najpierw nieco "przeszkadzała" swoim koleżankom podczas rozmów.
- Trochę stresowałam się po żółtej kartce - przyznała Skrzyszowska, która została upomniana na początku biegu.
- Dałam z siebie, co mogłam - dodała będąca w świetnym humorze Swoboda.
Finał sztafety 4x100 m odbędzie się w sobotę.
Przejdź na Polsatsport.pl