Daniił Miedwiediew rozbił rywala i pewnie awansował do drugiej rundy US Open
Rozstawiony z numerem trzecim Rosjanin Daniił Miedwiediew potrzebował zaledwie 77 minut, aby w pierwszej rundzie wielkoszlemowego US Open wyeliminować Węgra Attilę Balazsa 6:1, 6:1, 6:0. Jego kolejnym rywalem będzie australijski tenisista Christopher O'Connell.
34-letni Balazs w 2020 roku był na najwyższym w karierze 76. miejscu w rankingu ATP, ale w ostatnich miesiącach nie grał z powodu kontuzji. Było to widoczne w starciu z Miedwiediewem, któremu nawet przez moment nie był w stanie zagrozić. Rosjanin dominował w każdym elemencie i można było odnieść wrażenie, że traktuje ten mecz jak trening.
ZOBACZ TAKŻE: Wozniacki wygrała pierwszy wielkoszlemowy mecz od trzech lat
Kolejnym rywalem Miedwiediewa będzie O'Connell, który w wewnątrzaustralijskim pojedynku pokonał Maxa Purcella 6:4, 6:3, 3:6, 7:6 (7-5).
Bez problemów do drugiej rundy awansował we wtorek także m.in. rozstawiony z numerem 12 Niemiec Alexander Zverev, który w trzech setach pokonał Australijczyka Aleksandr Vukica 6:4, 6:4, 6:4.
Późnym wieczorem czasu polskiego na kort wyjdzie Hubert Hurkacz, który zagra ze Szwajcarem Marcem-Andreą Hueslerem. Jeśli Polak wygra, to w drugiej rundzie spotka się z Mołdawianinem Radu Albotem lub Brytyjczykiem Jackiem Draperem.
